loading

Na ogół jest tak, że najbardziej oczywiste kwestie najtrudniej zdefiniować. Każdy z nas, chrześcijan, często słyszy o liturgii, uczestniczy w niej lub ją sprawuje. Pytanie, czy właściwie ją rozumiemy? Czy każda modlitwa odbywająca się w kościele jest liturgią? Czy możemy sprawować ją sami, np. w domu, bez obecności kapłana? W czasie wakacji warto może odnieść się do tej fundamentalnej kwestii: co to właściwie jest liturgia?
      Pius XII w encyklice Mediator Dei w 1947 roku zdefiniował liturgię jako „całkowity kult publiczny Mistycznego Ciała Chrystusa, a więc Jego Głowy i Członków”. Sobór Watykański II rozwinął tę myśl, określając ją jako „wypełnianie kapłańskiej funkcji Jezusa Chrystusa. W niej przez znaki dostrzegalne wyraża się i w sposób właściwy dla poszczególnych znaków dokonuje uświęcenie człowieka, a Mistyczne Ciało Jezusa Chrystusa, to jest Głowa ze swymi członkami, sprawuje pełny kult publiczny” (KL nr 7). Są też próby definiowania liturgii przez współczesnych teologów. Okazuje się jednak, że zamiast coś wyjaśniać, każda kolejna próba definiowania liturgii często okazuje się jeszcze bardziej zawiła.
      Można do tematu podejść formalnie, określając, co dokładnie jest, a co nie jest liturgią. Wtedy wystarczy wymienić: sakramenty (chrzest, bierzmowanie, Eucharystia, pokuta, namaszczenie chorych, sakrament święceń, małżeństwo), sakramentalia (wszelkie błogosławieństwa osób i rzeczy, a także poświęcenie kościoła, pogrzeb, egzorcyzmy), Liturgia godzin, kult Eucharystii poza Mszą Świętą (procesja w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, adoracja Najświętszego Sakramentu), Triduum Paschalne (obrzęd umycia nóg w Wielki Czwartek, Liturgia Męki Pańskiej w Wielki Piątek). Stąd wniosek, że różaniec nie jest liturgią, ale nabożeństwem, podobnie jak koronka do Bożego Miłosierdzia, Gorzkie żale, Droga krzyżowa, godzinki, nowenny, litanie, uwielbienia, wieczory chwały itd. Wszystkie nabożeństwa mają swój cel i sens o tyle, o ile prowadzą do liturgii, która jest „źródłem i szczytem naszego życia”. Każde z nabożeństw jest jakby rozwinięciem jakiegoś elementu liturgii. Różaniec to rozbudowana medytacja nad scenami z Ewangelii, czyli rozwinięcie liturgii słowa; Droga krzyżowa to rozważanie Męki Pańskiej, mające na celu przygotowanie do rachunku sumienia i spowiedzi. Podobne znaczenie mają koronka do Bożego Miłosierdzia, nabożeństwo majowe, Gorzkie żale, wszelkie nowenny przed ważnymi świętami, a także nowe formy modlitwy, jak koncerty uwielbienia i modlitwy wstawiennicze. Z podstawowych różnic między nabożeństwami a liturgią wynika jeszcze jeden wniosek – nabożeństwa można dowolnie modyfikować, kształtować według swoich potrzeb, oczywiście o tyle, o ile prowadzą do liturgii i pomagają w jej przeżywaniu.

Rok liturgiczny

Comments are disabled.