W życiu niejednego człowieka zdarzają się chwile, kiedy czuje się on kompletnie osamotniony i bezradny. Borykając się z licznymi problemami, napotykając trudne do pokonania przeszkody na swej życiowej drodze lub doświadczając dotkliwych cierpień, ma wrażenie, że jest zdany wyłącznie na siebie, że nawet Bóg o nim zapomniał. Bóg jednak nigdy go nie opuszcza. Bywa, że nie chce udzielać mu tego, co w rzeczywistości może mu zaszkodzić, a innym razem przychodzi z pomocą w sposób słabo zauważalny, gdyż za pośrednictwem innych ludzi. Dziękujmy Mu dzisiaj za to, że wręcz przenika nas do głębi, zna nas i różnymi sposobami udziela tego, co jest dla nas najlepsze.