- Co Jezus mógł pisać palcem po ziemi? Co i komu chciał przez to powiedzieć?
- Jak silna jest we mnie tendencja do bezlitosnego oceniania i osądzania innych?
- Co rodzi się we mnie, gdy słyszę Jezusa, który mówi mi dziś: Kto z was jest bez grzechu, niech pierwszy rzuci kamieniem?
- Kogo bardziej przypominam w moich codziennych postawach – uczonych w Piśmie i faryzeuszy z ich obłudnym czasem legalizmem czy wielkodusznego Jezusa, który – choć jako jedyny miałby prawo do osądu – stosuje prawo miłosierdzia i przebaczenia?
- Jak patrzenie na moją historię życia w świetle słowa Bożego pomaga mi dostrzec, oprócz moich grzechów i upadków, także to, jak bardzo jestem umiłowany przez Boga, który nigdy ze mnie nie rezygnuje?
- Jak często korzystam z sakramentu pokuty i pojednania, w którym Bóg przekonuje mnie o tym, że ostatnie słowo nie należy do grzechu i śmierci, ale do nawrócenia, przebaczenia i łaski komunii z Bogiem?