Życie ludzkie składa się z ciągłych wyborów. Święty Augustyn powiedział: „Raz wybrawszy, codziennie wybierać muszę”. Dzisiejsze czytania przytaczają przemowy, po których należy dokonać pewnego wyboru. Jezus pragnie, abyśmy zawsze wybierali Jego.
Zdarza się, że wybór i określenie się po którejś stronie wymaga wielkiej odwagi. Niewątpliwie dotyczy to wiary i opowiedzenia się po stronie Boga. W dzisiejszej Ewangelii Pan Jezus objawia prawdę o sobie samym. Dla ówczesnych ludzi była ona niezrozumiała. Bo
jak ludzie będą mogli spożywać Ciało Jezusa i pić Jego Krew? Te słowa niewątpliwie zachwiały wiarę wielu uczniów, którzy w konsekwencji odeszli.
Łatwiej mi wybrać coś, co jest dla mnie przyjemne. Pomagają mi w tym dobre wspomnienia. Stąd konieczne jest dostrzeganie tego szczególnego działania Pana Boga w naszym życiu. Z pewnością każdy ma takie sytuacje, w których Pan Bóg objawił swoją wszechmoc. Tak jak Izraelici, którzy w Sychem wspominają powołanie swojego narodu i ciągłą opiekę Pana Boga. To ułatwia przylgnięcie do Boga i opowiedzenie się za Nim.
Często nasza wiara zostaje wystawiona na próbę i wątpliwości. Szczególnym umocnieniem w różnych sytuacjach jest Komunia Święta. Pan Jezus daje mi swoje Ciało jako pokarm duchowy. To jest prawdziwa motywacja do tego, by w swoim życiu wybierać Jezusa. Do kogo pójdziemy? – pyta Święty Piotr. Do Pana Jezusa możemy przyjść zawsze. Pan Jezus do końca pozostawia człowiekowi wolność. Nigdy nie przestaje nas kochać, także wtedy, gdy
nadużywając naszej wolności, odchodzimy od Niego. Ciągle na nas czeka, abyśmy wznosili serca tam, gdzie są prawdziwe radości.
Ks. Adrian Wołoszyn
Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański„.
Prenumeratę biuletynu można zamówić pod adresem: Prenumerata – Dzień Pański