loading

2021.10.10 – 28 NIEDZIELA ZWYKŁA

SZUKAJMY
PRAWDZIWEJ MĄDROŚCI

Wielu pragnie życia mądrego i szlachetnego, lecz niewielu szuka mądrości w modlitwie i słowie Bożym. Stawiamy pytania o to, jak żyć, ale niekiedy odpowiedzi, które nas satysfakcjonują, nie wystarczają, by osiągnąć szczęście.

     
Rozmówca Jezusa widział, że jest On nauczycielem wiarygodnym i prawdomównym, potrafiącym bezbłędnie wskazać drogę życia wiecznego. Przyszedł pełen dobrej woli, z pytaniem o to, co wydawało mu się najistotniejsze na tym etapie jego życia. Usłyszał wezwanie do doskonałości. Chrystus zażądał, by porzucił to, co dotychczas kochał i co było dla niego bardzo ważne, i wstąpił na drogę ubóstwa. Pan miał odwagę zaproponować mu wymagający ideał życia z Bogiem.

     
Dzisiaj, w Dniu Papieskim, wspieramy dzieci i młodzież swymi ofiarami. Młodzi przychodzą do Chrystusa i pytają o życie. Oby mieli mądrych rodziców, nauczycieli i wychowawców, którzy odważnie ukażą im ideały życia czystego, prawego i pobożnego.

     
Módlmy się, by nie tylko ludzie młodzi szukali mądrości w modlitwie i słowie Bożym. Tylko Bóg jest mądrością i źródłem satysfakcjonującego życia człowieka. Otwierajmy się na słowo Boże. Niech ono kształtuje nasze myślenie i chroni nas przed powierzchownością w patrzeniu na życie. Nie szukajmy szczęścia tam, gdzie go nie ma – w bogactwach, popularności, przyjemnościach życiowych lub rozrywkach. Szukajmy go nade wszystko w mądrości i prawdziwym życiu, których gwarantem jest Bóg.


ks. Zbigniew Sobolewski






Nasz papież

Miałem wówczas 13 lat. Od zawsze byłem mocno związany z moją parafią, w której służyłem przy ołtarzu, i właśnie nas, ministrantów, poproszono, abyśmy służyli do Mszy św. w Bazylice Świętego Piotra.

     
W tamtym okresie byłem małego wzrostu i właśnie dlatego mnie przypadło w udziale podtrzymywanie Papieżowi mszału. Dzięki temu miałem okazję stać praktycznie kilka centymetrów od jego twarzy i patrzeć mu prosto w oczy. Nigdy nie zapomnę jego oczu: koloru i głębi. Odczuwało się wielki spokój i mimo że byłem zdenerwowany, aby nic nie pomylić, byłem jednocześnie spokojny. (…)

     
Jan Paweł II towarzyszył mi od urodzenia jako Ojciec Święty, ale nigdy nie przypuszczałem, że spotkam go podczas mojej pracy, śledząc jego życie i pontyfikat, by zebrać materiały do procesu beatyfikacyjnego i kanonizacyjnego. Moment pieczętowania skrzyń był dla mnie szczególny. Uświadomił mi, że nasze zadanie zostało wykonane. Chociaż stawianie pieczęci kojarzy się zwykle z zamknięciem i zakończeniem, to kiedy odciskałem pierwszą pieczęć, myślałem
o otwarciu, o kolejnym etapie procesu.


Aleksander Zapotoczny,
Nasz papież. Świadkowie świętości Jana Pawła II,
Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2011.


_________________________________________


Książka „Nasz papież. Świadkowie świętości Jana Pawła II” to niezwykłe, bardzo osobiste historie o świętości Jana Pawła II opowiedziane przez osoby, które były najbliżej Papieża i złożyły swoje świadectwa podczas procesu beatyfikacyjnego. Fotograf Arturo Mari opowiada o najbardziej wzruszającej chwili, której oprócz niego nie widział nikt, papieski ceremoniarz abp Piero Marini o tajemnicach papieskiej zakrystii, siostra Marie Simon-Pierre Normand o cudownym uzdrowieniu za wstawiennictwem Papieża z choroby Parkinsona. Postulator Procesu Beatyfikacyjnego, ks. prałat Sławomir Oder ujawnia, czemu Jan Paweł II, dziś nas zawstydza, zaś znany watykanista Gian Franco Svidercoschi odsłania historię, jak Papież nakłonił go do napisania książki „Historia Karola Wojtyły”, która stała się kanwą filmu „Karol – człowiek, który został Papieżem…” i wiele innych wzruszających, zdumiewających, a czasem i zabawnych opowieści.



Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański”.

Prenumeratę Biuletynu „Dzień Pański” można zamówić pod adresem,

https://prenumerata.edycja.com.pl