Jedna z wielu cennych rad, jakie możemy usłyszeć, podpowiada nam, abyśmy podejmując jakieś dzieło, mieli na względzie jego finał. Znajomość celu pozwala nam bowiem dobrać odpowiednie środki, aby go osiągnąć. Ta zasada rozciąga się również na całość naszego życia. I ono ma swój cel. Przekonuje nas o tym nasza wiara i jednocześnie wyraźnie go wskazuje. I to jest niewątpliwie dobra nowina, której brakuje wielu współczesnym, którzy wiary nie mają. Wiara zaś rodzi się ze słuchania. Apostoł stwierdza: Wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa (Rz 10,17). Wsłuchujmy się zatem uważnie w dzisiejsze czytania. Ukazują one jasno cel naszego życia i środki do jego osiągnięcia.