Utarło się przekonanie, że adwent ma swoją atmosferą przypominać Wielki Post. Czy jednak takiego adwentu chce Bóg, na którego przyjście właśnie się przygotowujemy? Czy adwentowe dekoracje, przez niektórych uznawane za kicz, nie są wyrazem pragnienia przeżywania radości, która osiągnie swój szczyt w Boże Narodzenie? Tak, adwent jest właśnie takim świętowaniem, bo Pan jest blisko. To chociażby dlatego wstajemy wcześnie rano, nawet każdego dnia, by uczestniczyć w roratach, bo jak małe dzieci nie możemy się doczekać na przyjście Jezusa. I niech tak będzie! Tego pragnie serce człowieka: doświadczyć, że Pan jest blisko, że On już jest.