W piątki Wielkiego Postu rzesza ludzi uczestniczy w nabożeństwach Drogi Krzyżowej. Wpatrujemy się w drogę, którą musiał przejść Zbawiciel dla naszego odkupienia. W centrum stoi przede wszystkim krzyż. Tym niewysłowionym znakiem miłości Boga do człowieka rozpoczynamy każdą modlitwę i Eucharystię. Dobrze byłoby, gdyby chrześcijanie od przeżegnania potrafili rozpoczynać każdą czynność dnia codziennego, gdyż ten znak wskazuje nam prawidłowy kierunek − do góry. To krzyż prowadzi ku niebu, do którego jesteśmy wszyscy powołani. To w tym prostym geście spotykają się ze sobą ludzka słabość z wszechmocą Boga.