Kiedy zastanawiamy się nad tym, co wielkiego jest w ubogiej rodzinie z Nazaretu, możemy popatrzeć w jej centralne miejsce. Oni są Świętą Rodziną, gdyż w tej rodzinie jest Jezus. Nie negujmy dobra, jakie zaistniało w naszych domach, aby uwypuklić trudności. Zobaczmy siebie i zapraszające rozłożone dłonie maleńkiego Jezusa. Ten gest przypomina dość dobrze znany widok, kiedy niemowlę chce przywołać kogoś bliskiego, by zostać wziętym w jego ramiona. Nasze rodziny mogą być święte, jeśli będzie tam Jezus. Doskonale zdajemy sobie sprawę z problemów, ataków, niepokojów, jakie współcześnie przeżywają rodzice i dzieci, co pokazuje, że naśladują drogę Wcielonego Słowa. Zadbajmy o atmosferę modlitwy, stan łaski uświęcającej, dobre słowo od poranka po zmierzch, a doświadczymy odblasku rodziny nazaretańskiej pod naszym dachem.
