Niedzielna liturgia dla wielu osób wierzących jest naturalnym, jeśli nie koniecznym elementem przeżywania niedzieli. Czy nawyk wystarczy, by zadośćuczynić naszym zobowiązaniom, które mamy jako katolicy? Żeby liturgia była owocna, potrzebne jest to, co główna modlitwa dzisiejszej liturgii określa gorliwością. Troska o to, by nie zatrzymać się na formalnym minimum, ale stawiać sobie coraz wyższe wymagania, jeśli chodzi o zaangażowanie, świadome uczestniczenie w aktach liturgicznych nie jest fakultatywnym dodatkiem, ale istotnym obowiązkiem wierzącego. Gorliwość objawia się w działaniu. Nie wystarczą nawet daleko idące deklaracje.