Wigilia, czyli czas, gdy stwierdzenie: „Oto przychodzi Bóg”, każe podnieść oczy na drzwi i oczekiwać Jego wejścia. Szczególny moment, który ma stać się wzorcowy dla każdej chwili. Oto przychodzi Bóg – w każdej sytuacji, w środku każdego ludzkiego doświadczenia, każdego nastroju, każdej myśli. Należy podnieść oczy. Obdarowany zmysłami człowiek nie musi się wysilać – wystarczy, że świadomie ukierunkowuje się na Osobę Żyjącego Boga, mówiąc: wejdź, proszę, dziękuję za to, że JESTEŚ. Poziom spotkania nie wymaga warunków zewnętrznych, ale potrzebuje „bycia w sobie”. Nie wymaga wspólnoty, choć ona wspiera w rozpoznawaniu i potwierdza doświadczeniem każdego z członków, staje się też faktyczna w Eucharystii. Bóg, który przychodzi, ukierunkowuje się na Ciebie.