Dzisiejsza uroczystość nazywana jest zwyczajowo świętem Trzech Króli, choć nazwa ta – tradycyjna i piękna – jest jednak bardzo myląca. Nie wchodząc w dywagacje o tym, czy rzeczywiście byli to królowie i faktycznie było ich akurat trzech, powiedzmy, że nazwa Objawienie Pańskie – inaczej Epifania (jest to to samo słowo co „objawienie”, tylko pochodzi z języka greckiego) – pokazuje istotę tego, co dziś wspominamy. W tych poszukujących Chrystusa poganach znajdujemy tęsknotę każdego człowieka, skrytą głęboko w sercu, by szukać prawdziwego Boga. Jednocześnie radujemy się z faktu, że sam Bóg na to pragnienie odpowiada i w Chrystusie objawił się oraz nieustannie objawia się każdemu, kto tylko pragnie Go znaleźć.