Dzisiejsza modlitwa nad darami uczy nas, że dary, które przynosimy i składamy, oczywiście przez ręce i posługę kapłana, stają się dla nas w Eucharystii Sakramentem zbawienia. W pierwszym rzędzie chodzi oczywiście o dary chleba i wina, które przemienione stają się Ciałem i Krwią Chrystusa. One są dla nas sakramentem dającym nam życie wieczne, więź z Bogiem, czyli zbawienie. Ale tym darem, który także przynosimy, jesteśmy także my sami: nasze życie, nasza codzienność, nasze ciała i dusze, nasze troski, radości i cierpienia. Wszystkie je łączymy i pragniemy, by były zespolone z tą jedyną Ofiarą Chrystusa. W ten sposób dokonuje się nasze uświęcenie i współuczestnictwo w tajemnicy paschalnej Chrystusa. Pamiętajmy o tym i z hojnym sercem zbliżajmy się do naszego Boga obecnego w Eucharystii.