Człowiek może kierować się w życiu swoim dobrem, próbując zwiększyć swój stan posiadania, co powoduje, że ludzie wokół niego oddalają się od Boga. Może też rozdawać to, co ma, żeby inni ludzie byli bliżej Boga. Słowo, które dziś Kościół kieruje do mnie, pomaga mi spojrzeć na siebie i poszukać odpowiedzi na to, która postawa jest mi bliższa. Mogę działać sam, a mogę Boga prosić o pomoc. Mogę dążyć samodzielnie do zaspokojenie swoich potrzeb, a mogę prosić Boga o to, żeby to On się tym zajął i nie tylko mnie nakarmił, ale uzdolnił do karmienia innych Jego mocą i słowem. Może uzdolnić mnie, abym przyczyniał się do zbawienia świata.