Pamięć dobrodziejstw otrzymanych od Boga jest jednym z ważnych elementów naszej wiary. Ale jaka pamięć? Raczej nie taka, która wyraża się przekonaniem ;„modliłem się – otrzymałem – podziękowałem”. Natomiast pamięć, o której często mówi Biblia to nieustanna obecność dobroci Boga i jej owoców w aktualnie przeżywanym dziś. Szczególnie dostrzegamy to w starotestamentalnym sposobie przekazywania znaczenia Paschy. To, co Bóg uczynił naszym ojcom w przeszłości, jest naszym dziś. Inaczej mówiąc, bez Bożego miłosierdzia, którego doświadczyli moi przodkowie, ja nigdy nie byłbym tym, kim jestem. Dlatego tak ważne jest przywracanie właściwego sensu naszym świętom, w których wspominanie nie jest myśleniem o przeszłości, ale przeżywaniem obecności Boga, który dziś czyni podobnie jak wieki temu.
