Dzisiejsza liturgia wzywa nas do otwarcia naszych oczu na dzień Jezusa oraz trwanie w autentycznej chrześcijańskiej radości. Wypływa ona z przekonania, że to właśnie Chrystus jest pośrednikiem Nowego Przymierza, ażeby przez śmierć Jego ci, którzy są wezwani do wiecznego dziedzictwa, dostąpili spełnienia obietnicy – jak modlimy się w antyfonie na wejście. W Nim właśnie Bóg zawiera z nami Nowe Przymierze i daje nam zapewnienie, że go dotrzyma. To my musimy dążyć do tego, by dotrzymać warunków tego przymierza – zachować naukę Jezusa, aby nie zaznać śmierci na wieki (por. Ewangelia).