loading

2020.06.09 – wtorek 10 tygodnia zwykłego

Pan moim światłem (…); Wznieś ponad nami światłość Twoją, Panie. Czasami toniemy w ciemnościach. Nie wiemy, co czynić, jak się zachować, gdzie iść, co wybrać? Nie rozumiemy tego, co nas spotyka, nie godzimy się z tym albo nas to kompletnie przerasta. Czujemy się, jakby wszystko się kończyło i waliło. Wtedy właśnie warto modlić się tymi wezwaniami, z dzisiejszej Antyfony na wejście i refrenu psalmu: Pan moim światłem (…); Wznieś ponad nami światłość Twoją, Panie. Ta światłość przychodzi do nas w Jezusie Chrystusie. On jest Lampą, która świeci w każdych ciemnościach, o ile na serio traktujemy Jego słowa: Oto Ja jestem z wami aż do skończenia świata. Każda Eucharystia przypomina nam o tym, że nikt nie jest nam bliższy niż Jezus, który składa się w nas i jest z nami w każdej sytuacji. W czasie największych nawet burz, zawieruch i kryzysów życiowych − On JEST. I to jest Lampa, która nigdy nie
zgaśnie, której nie zabraknie Oliwy: Jezus, Bóg z nami.