loading

2020.06.26 – piątek 12 tygodnia zwykłego

Kościół to wspólnota Bosko-ludzka. Z jednej strony czysta i święta, bo w Kościele jest sam Bóg. Z drugiej strony grzeszna jak ludzie, którzy zostali przez Boga do Kościoła zaproszeni. Co natomiast czyni grzesznika czystym? No właśnie to, że Bóg nie waha się nas właśnie takimi zaprosić do wspólnoty ze sobą. Chce nas dotykać, z nami ucztować, być. Tylko że zaproszenie Boga to zaproszenie Miłości, a Miłość jest możliwa tylko w wolności. Dlatego nasze trwanie w Kościele wymaga ciągłego podejmowania decyzji. Nie wystarczy deklaracja, akt chrztu, potrzeba ciągłego podejmowania decyzji. Bo we Wspólnocie z Bogiem trwa się na tyle, na ile przyjmuje się Jego styl życia i zachowania, objawiony nam w Chrystusie. Czy rzeczywiście nam to wychodzi? Czy rzeczywiście możemy o sobie powiedzieć, że jesteśmy przedłużeniem Wspólnoty Trójcy w świat widzialny? Właśnie dlatego każdą Mszę św. zaczynamy od aktu pokuty, od prośby o oczyszczające dotknięcie Pana.