loading

2020.10.24 – sobota 29 tygodnia zwykłego

Niekiedy Pan Bóg dopuszcza na nas jakieś nieszczęścia, klęski naturalne lub inne wydarzenia, które są źródłem cierpienia i śmierci. Można je interpretować na sposób naturalny – szukać przyczyn fizycznych, budzić sensację, wskazać winnych lub dociekać warunków ich zaistnienia. Ludzie wierzący nie lekceważą zła w świecie, ale wierzą w Opatrzność Bożą. Także cierpienie jest wpisane w Boży plan zbawienia. We wszystkich trudnych sytuacjach zwracają się do Boga: strzeż mnie jak źrenicy Oka, ukryj mnie w cieniu Twych skrzydeł (antyfona na wejście). Trudne sytuacje są okazją do tego, by zacieśnić swą więź z Bogiem. Bardziej ufać i być bliżej. Są też próbą wiary. Łatwiej jest ją deklarować, gdy wszyscy „żyją długo i szczęśliwie”, trudniej, gdy jak biblijny Hiob musimy się zmierzyć z bólem i stratą.