Każdy ma prawo do Jezusa. Nie dzieli on ludzi na gorszych i lepszych, lecz chce spotkać się z każdym. Nie spotyka się z tłumem, lecz każdego zaprasza indywidualnie do relacji ze sobą. Relację tę możemy pogłębiać i rozwijać dzięki Biblii, w której Bóg opowiada nam o sobie, jednocześnie pozwalając przyjrzeć się naszym sercom. Jego słowo, jeśli szczerze je czytam, potrafi wywrócić moje życie do góry nogami, tak jak zrobiło to w przypadku Lewiego z dzisiejszej Ewangelii. Dzieje się tak, ponieważ to nie ja, ale słowo czyta moje życie i pozwala mi stanąć w prawdzie. Jest Ono lustrem, w którym mogę zobaczyć, jaki jestem naprawdę.
