loading

2021.03.17 – środa 4 tygodnia Wielkiego Postu

Motorem napędzającym nas do modlitwy staje się często potrzeba chwili. Rozpoznaliśmy w sobie jakiś
brak, biedę lub słabość. Zaczynamy wołać o łaskę zdrowia i przebaczenia, o pokój i szczęśliwe zdanie egzaminów, o deszcz i siły. Od czasu do czasu warto zastanowić się nad tym, czy relacji z Bogiem szukamy po to, by stał się gwarantem naszego bezpieczeństwa i szczęśliwego życia, czy też szukamy Go po prostu z miłości. Pragniemy Go, tęsknimy za Nim, chcemy przebywać w Jego cieniu. Cieszyć się wzajemną obecnością. Panie, modlę się do Ciebie w czasie łaski, o Boże (antyfona na wejście). Pan będzie dla nas hojny nawet wtedy, gdy o nic Go nie poprosimy