loading

2021.05.04 – ŚW. FLORIANA

Patron, którego dziś wspominamy, czyli św. Florian, był dowódcą wojsk rzymskich, żyjącym w III wieku.
Powierzone mu stanowisko kłóciło się jednak z wyznawaną przez niego wiarą w Jezusa, bowiem za czasów
prześladowań cesarza Dioklecjana, Floriana zmuszano do publicznego wyrzeczenia się wiary. Jego miłość do Chrystusa, niczym ogień nieugaszony, płonęła jednak tak mocno, że żadne tortury nie były w stanie doprowadzić go do zdrady. Kres jego ziemskim cierpieniom zadała męczeńska śmierć w rzece Enns, do której został wrzucony z uwiązanym kamieniem u szyi. Co takiego mają w sobie męczennicy, że z taką pewnością ufają Bogu do końca? Może odpowiedzią będą słowa Jezusa z dzisiejszej Ewangelii, który daje nam, swoim uczniom coś, czego świat nie potrafi nam dać. Coś, za czym świat tęskni i o co paradoksalnie walczy. Tym darem jest pokój. Święty Florian, jak i wielu innych męczenników za wiarę, do końca wierzył w Tego, któremu zaufał. Setki lat później, jego relikwie dotarły do Krakowa, do dzielnicy Kleparz, gdzie wybudowano piękną świątynię. Od czasów pamiętnego pożaru, który strawił znaczną część miasta, św. Floriana zaczęto czcić jako obrońcę przed palącym ogniem, gdyż z całej dzielnicy ocalał jedynie kościół z jego relikwiami.