loading

2021.06.13 – 11 NIEDZIELA ZWYKŁA

Bóg uczy nas cierpliwości. Niczego nie przyśpiesza, nie działa pochopnie, na „już” i na żądanie, choć czasem właśnie taki „Bóg” nam by się marzył: Bóg, który odpowiada na wszystkie prośby, wysłuchuje każdej modlitwy i nie każe zbyt długo na siebie czekać. Tyle że jest to karykatura Boga, a nie On sam. Nasz Bóg ma upodobanie w tym co pokorne, małe i proste. Także w sercu pokornym, małym i prostym. Eucharystia pokazuje nam, że największe tajemnice, przekraczające nieskończenie nasze wyobrażenie, dokonują się na ołtarzu w prostocie słów, gestów i znaków. W najprostszych postaciach – w chlebie i winie – On daje nam całego siebie. Ofiarowuje pożywienie, które nas podtrzymuje, i sakrament, który nas odnawia (por. modlitwa nad darami). Temu, który ma wszystko, nie potrzeba niczego więcej. Niech tak kształtuje i nasze serca, by proste, czyste i pokorne mogły Mu się zawsze podobać.