loading

2021.06.19 – sobota 11 tygodnia zwykłego

Wiara nie jest podróżowaniem od cudu do cudu, od nadzwyczajności do nadzwyczajności. Jest raczej pokornym i pełnym ufności trwaniem przy Panu. Ci, którzy są zainteresowani bardziej cudami i znakami niż samym Bogiem, szybko się zniechęcają, gdy zaczyna brakować emocji, doświadczeń, uniesień i niezwykłych „dotknięć” Pana Boga. To nie mnogość zewnętrznych znaków, choćby najbardziej cudownych, świadczy o działaniu Pana Boga. On udziela swojej łaski nieustannie i na pewno nie jest właściwe, gdy przypiszemy Mu rolę kuglarza, który będzie interweniował na każde nasze zawołanie i zgodnie z tym, czego ja oczekuję. Współczesny świat szybko się nudzi, stąd oczekuje nadzwyczajności. Już Jezus mówi, że to pokolenie jest przewrotne i żąda znaku (por. Mt 16, 4). Mamy Jezusa w Eucharystii. Może być większy znak?