loading

2021.08.03 – wtorek 18 tygodnia zwykłego

Możemy niekiedy zauważyć w sobie niepokojącą postawę braku przejmowania się konsekwencjami naszych grzechów. Wydaje się, że wypieramy rzeczywistość duchową, w której dzieje się przecież o wiele więcej niż w tej widzialnej i doczesnej. Tam również nic nie ginie – zarówno dobro, jak i zło, mają swoje reperkusje i najbardziej dotykają nas samych oraz naszych bliźnich… Zbyt naiwne postrzeganie Boga każe przypisywać Mu jakiegoś rodzaju pasywność, czy nawet naiwność. Wtedy nie przejmujemy się tym, co przyniesie nasze złe postępowanie. Tymczasem Bóg jest dobrym Ojcem i najlepszym wychowawcą, dlatego pozwala, byśmy doświadczali przykrych konsekwencji zła, aby straciło ono dla nas przyjemny smak i stanęło przed nami w całej prawdzie swej toksyczności i przewrotności.