Doskonale wiemy, że dziecko, szczególnie noworodek, potrzebuje pomocy dorosłych. Uśmiechamy się na słowa, że jest mocne, bo widzimy tylko drobną, filigranową postać bezradnego człowieka. Hostia to też najlżejszy i najbardziej kruchy chleb, jaki znamy, a jest pokarmem dla walczących o życie. Moc nie jest ukryta w mięśniach i kaloriach, ale w Tym, który umacnia. To Bóg jest Tym, który jest obecny w tym czasie bezpośredniego przygotowania do Świąt. Nie musimy mieć wszystkiego poukładanego i zaplanowanego aż do przewidzenia wszystkiego, co się może wydarzyć. Nie zawsze kupimy to, co mamy na liście najważniejszych zakupów przed Wigilią. Ale zawsze możemy zadbać, aby nie zabrakło Boga w tym, co do Niego należy. A my przecież jesteśmy Jego własnością.