Święty Stanisław miał odwagę, by upomnieć króla za postępowanie, które nie przystoi chrześcijaninowi i zginął od jego miecza. Ta historia przypomina dzieje innego świętego – Jana Chrzciciela, który za napominanie króla trafił do więzienia, gdzie został ścięty. Obaj odznaczali się cnotą męstwa w szerzeniu prawowierności, uważając, że przed Bogiem każdy jest równy, nie ma króla ani poddanego, wszyscy jednakowo mają przestrzegać Bożych przykazań. Prawo Boże w dalszym ciągu obejmuje wszystkich jednakowo i każdy ma je zachowywać: świecki i duchowny; człowiek mający władzę i zepchnięty na margines społeczny; młody i stary. Bóg dał bowiem przykazania wszystkim ludziom, podobnie jak Jezus oddał życie za wszystkich bez wyjątku.
