Powołanie do świętości zawsze jest sprawą bardzo indywidualną. To osobista historia uzależniona od odpowiedzi na łaskę, jakiej udziela każdemu Bóg. Tak, każdemu. Dla niektórych Adwent jest tylko okresem liturgicznym w roku. Ale są też i tacy, jak św. Franciszek Ksawery, którzy, zanim zostali wyniesieni przez Kościół do chwały świętości, pozwolili, aby ich życie stało się adwentem, czyli pragnieniem, by Jezus narodził się w ich niewierzących duszach. Wspomina się o tym, że sam Franciszek ochrzcił ok. 30 tys. ludzi. Prawdopodobnie odkrył w swoim życiu darmowość Bożej miłości tak mocno, że nie mógł się tym nie dzielić. Kroczył taką drogą, która pomimo ucisku i utrapienia, stała się źródłem wiary dla Kościoła wśród dalekich ludów Azji.