Jesteśmy już o krok od uroczystości Zesłania Ducha Świętego. Być może to ostatnia chwila, by zrewidować nasze przygotowanie do niej. Czy trwamy na modlitwie jak Maryja i uczniowie? Jak ten czas wpłynął na naszą jedność w rodzinie, wspólnocie czy pomiędzy znajomymi? Z pewnością odpowiedzi na te pytania zawsze stawiają nas wobec następnych i następnych, ponieważ im bardziej zbliżamy się do Pana, tym więcej widzimy naszych niedociągnięć i niedoskonałości. Trzeba sobie jednak uzmysłowić fakt, że to nie my jesteśmy twórcami naszej świętości, ale to Duch Święty doprowadza dzieło do doskonałości. Wołajmy więc do Niego, otwierając nasze serca na Jego przyjście.
