Oddajmy dziś Bogu te miejsca, w które nie weszła jeszcze ożywiająca moc Zmartwychwstania. Oddajmy Mu to wszystko, co jest jeszcze w nas, a co prowadzi nas do życia według zasad tego świata. Prośmy, aby Bóg uwolnił nas od zbytniego przywiązania do spraw ziemskich i dał nam silne pragnienie nieba. Niech sam Bóg pomaga nam w poszukiwaniu dróg prowadzących do wzrostu, bliskości z Chrystusem Panem, zanurzenia się i ukrycia w Jego Sercu. Prośmy Go o łaskę zdecydowanego i radykalnego dążenia do pełni życia w Bogu, ze świadomością, że moc do kroczenia Bożymi drogami płynie wyłącznie z naszej osobistej relacji ze Zmartwychwstałym.