- Jakie jest moje zrozumienie tego, że Kościół to także ja i że ja także jestem odpowiedzialny za obraz Kościoła, jaki ma świat?
- Jakie można mieć wyobrażenie o Kościele, patrząc na mnie?
- Jakie można mieć wyobrażenie o Bogu, w którego wierzę, patrząc na mnie i na moje zachowanie? Czy jest to Bóg groźny, gardzący „innymi”, czy miłosierny, pochylający się nad każdym?
- Na ile liczę się z cichym głosem Miłości, Boga żyjącego w moim sercu? Czy w ogóle tego głosu próbuję słuchać?
- Ile jest takich sytuacji, gdy nie zignorowałem tego głosu?