loading

2020.02.16 – 6 NIEDZIELA ZWYKŁA, rok A

DEKALOG POZA DYSKUSJĄ

Współcześnie obserwujemy w sferze moralnej i religijnej tendencję do rozmywania prawd i zasad. Wiele osób ulega złudnemu przeświadczeniu, że ich osobista opinia stanowi ostateczne kryterium dobra i zła. Slogany o wolności usprawiedliwiają duchowe lenistwo, brak pracy nad sobą, konsumpcyjny i materialistyczny styl życia; jego bylejakość i grzeszność.

     
Zwolennicy lajtowego chrześcijaństwa nie będą dziś zachwyceni, słysząc słowa mędrca: „Bóg nikomu nie pozwolił grzeszyć”. Zła nie można tolerować, uznać za dopuszczalny moralnie wybór. Nie można się z nim zaprzyjaźnić. Trzeba zmagać się ze słabością, a nie ją tłumaczyć lub usprawiedliwiać (pierwsze czytanie).

     
Również Chrystus w swym programowym Kazaniu na górze potwierdził aktualność Dekalogu. Co więcej: Pan jednoznacznie przestrzega przed samowolnym podejściem do przykazań Bożych. Jezusowe prawo miłości, umiłowanie wolności i prawdy, w żaden sposób nie usprawiedliwiają wybiórczego podejścia do zasad moralnych (Ewangelia). Także aktualność Dekalogu pozostaje poza wszelką dyskusją.

     
Chrystus proponuje swym uczniom trudną drogę przykazań. Nie jest to jednak trud dla trudu, zmęczenie dla zmęczenia, mnożenie przeszkód, by było ciężko. Przeciwnie. Chrystus, jak uczy św. Paweł, prowadzi swych uczniów drogą krzyża ku szczęściu. Pragnie wyzwolić ich od „mądrości tego świata”, niekiedy pełnej blichtru i hałaśliwej, ale pustej i niepłodnej. Trudno sobie wyobrazić szczęście, które w swej pełni jest ostateczną nagrodą za wierność mądrości Bożej (drugie czytanie). Jednak deficyt wyobraźni nie powinien nas powstrzymywać od współpracy z łaską.



ks. Zbigniew Sobolewski






Eucharystyczna miłość bliźniego

Celebrowanie Eucharystii oraz realizowanie przykazania miłości Boga i bliźniego zachowują jedność, której fundamentem jest zbawcze dzieło Chrystusa dokonane przez śmierć na krzyżu.

     
(…) Duchowe bogactwo Mszy św., mające swoje źródło między innymi w złożeniu ofiary i Komunii św., powinno być przenoszone przez zgromadzenie liturgiczne do codziennego życia przez niesienie pomocy duchowej czy materialnej bliźnim. Chodzi w tym przypadku o dobre uczynki, których możliwości zarówno w zasięgu, jak i w intensywności są nieograniczone. (…)

     
Część liturgii eucharystycznej, która przeznaczona jest na przygotowanie darów ofiarnych, nazywana bywa liturgią miłości. W tym właśnie czasie powinno się dokonywać duchowe wyrażanie przez lud celebrujący liturgię gotowości do stawania się darem ofiarnym; od każdego z wiernych Chrystus oczekuje skruszonego serca oraz miłości Boga i bliźniego. Jednym ze sposobów wyrażenia przez chrześcijanina chęci ofiarowania miłego Ojcu Niebieskiemu daru jest kroczenie drogą pojednania z wszystkimi ludźmi. Zewnętrznym wyrazem takiej postawy jest przekazanie znaku pokoju. Znak ten nie tylko przywodzi na myśl obowiązek przebaczenia, lecz także jest realizacją przypominanej w liturgii biblijnej nauki o pierwszeństwie pojednania z braćmi przed złożeniem przyniesionego przed ołtarz daru.

ks. Paweł Maciaszek,
W bliskości Boga. Jak żyć liturgią?,
Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2012, s. 35. 73-75.

Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański”.

Prenumeratę Biuletynu „Dzień Pański” można zamówić pod adresem,

https://prenumerata.edycja.com.pl