loading

2020.03.29 – 5 NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

WODA, ŚWIATŁO, ŻYCIE…

Niejednokrotnie w naszym życiu stajemy przed sytuacjami, które z ludzkiego punktu widzenia wydają się nie do rozwiązania.

     
W takiej sytuacji znalazły się również siostry zmarłego Łazarza. Nie mogły przecież przywrócić mu życia. Jedyne, co były w stanie zrobić, to opłakiwać brata i ufać w Bożą dobroć. Kiedy jeszcze Łazarz był chory, posłały Jezusowi wiadomość w nadziei, że Ten przyjdzie i uzdrowi go. Jednak teraz, gdy Łazarz nie żyje już od czterech dni, po ludzku stwierdzają, że nawet Jezus już nic na to nie poradzi. Nieodwracalność śmierci wydaje się stanowić przeszkodę o wiele większą niż wydobycie wody ze skały czy przywrócenie wzroku niewidomemu.

     
Jednak to, co dla człowieka jest niemożliwe, nie stanowi problemu dla Boga. Jezus, wskrzeszając Łazarza, wypełnia słowa proroctwa z księgi Ezechiela: Oto otwieram wasze groby i wydobywam was z grobów (Ez 37, 12).

     
Liturgia dzisiejszej niedzieli pozwala nam postawić kolejny krok na drodze wiary. Dwa tygodnie temu w spotkaniu z Samarytanką rozbudziliśmy w sobie pragnienie Boga, tydzień temu nasze serce rozświetliliśmy światłem wiary, a dziś, postępując w tej światłości, jesteśmy zaproszeni do tego, aby pozwolić Jezusowi zdjąć z naszych rąk i nóg więzy grzechu, które nie pozwalają nam żyć w pełni.

     
Sedno tajemnicy paschalnej leży właśnie w tym, że Jezus po to przyszedł na ziemię, aby umrzeć i zmartwychwstać, aby na nowo rozpalić w nas pragnienie Boga i, rozświetlając nasze życie światłem miłości, uczynić nam dokładnie to, co Łazarzowi – przywrócić życie, które utraciliśmy wskutek grzechu. On jest tu i teraz naszym zmartwychwstaniem.


ks. Dawid Madej






Wielkopostne tematy – Męka Pańska

Rozważanie męki i śmierci Chrystusa pozwala choć w części poznać cierpienie, którego doznawał Odkupiciel za grzechy człowieka dla zbawienia rodzaju ludzkiego.

     
Zgoda Syna Bożego na mękę i śmierć stanowi najwyższy dowód miłości Boga do człowieka. W słowach świętych często znaleźć można świadectwo, że nabożeństwa pasyjne są najdroższymi Bogu i najużyteczniejszymi dla człowieka spośród wszystkich nabożeństw. One uczą wiernych lękać się grzechu, napełniają ufnością i rozpalają serce. Przez nie otrzymujemy wszelkie pobudki nadziei życia wiecznego i miłości Boga, na nich opiera się całe nasze zbawienie. Pomagają zrozumieć sens i mądrość krzyża. Codzienna realizacja daru Męki Pańskiej ma polegać na urzeczywistnianiu tych duchowych postaw. „Kontemplując krzyż na ramionach Pana Jezusa – pisał św. ojciec Pio – zawsze czuję się bardzo wzmocniony, cieszę się świętą radością (…). Krzyże są skarbami Umiłowanego, a ja jestem o nie zazdrosny. Biada temu, kto stanie miedzy mną a krzyżem”. Również św. siostra Faustyna w swoich duchowych notatkach ukazała moc Męki Pańskiej; przez czynienie znaku krzyża i rozmyślanie o nim pokonuje się ataki szatana.

     
Liturgiczne przeżywanie męki Chrystusa pozwala chrześcijanom coraz wierniej wypełniać przekazane im przez Niego polecenie: „Jeśli ktoś chce iść za Mną, niech się wyprze samego siebie, niech codziennie bierze swój krzyż i niech Mnie naśladuje” (Łk 9, 23). Pozwala uczniom Nauczyciela z Nazaretu podjąć trudną walkę z towarzyszącymi im w życiu pokusami, podnosić się z upadków i nieustannie próbować kroczyć wskazaną przez Niego drogą zarówno bezwzględnego posłuszeństwa Ojcu Niebieskiemu, jak i pokładania w Nim nadziei.

ks. Paweł Maciaszek,
W bliskości Boga. Jak żyć liturgią?,
Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2012, s. 56-57.

Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański”.

Prenumeratę Biuletynu „Dzień Pański” można zamówić pod adresem,

https://prenumerata.edycja.com.pl