loading

2021.05.02 – 5 NIEDZIELA WIELKANOCY

JEZUSOWY PUNKT WIDZENIA

Okres Wielkanocny powoli dobiega końca. Za jakiś czas wrócimy do okresu zwykłego roku liturgicznego. Zwykłe i małe, w łączności z Jezusem, może być niezwykłe i wielkie.

     
Tydzień Miłosierdzia, Tydzień Biblijny, Tydzień Modlitw o Powołania mamy już za sobą. Byłoby jednak błędem traktować te tygodnie jako coś, co się odbyło i do czego wróci się za rok. Ewangelia piątej niedzieli Wielkanocy jest tego potwierdzeniem. W niej Jezus zachęca, aby trwać: „Trwajcie we Mnie, a Ja w was trwać będę” (J 15, 4).

     
Odpowiedź na zaproszenie Jezusa, by trwać, nie polega na jednorazowym, entuzjastycznym zrobieniu czegoś wielkiego. Trwać, to systematycznie wykonywać rzeczy wydawałoby się nic nie znaczące, niespektakularne, po prostu małe. W praktyce może to oznaczać następujący wybór. Postanawiam codziennie o 15.00 włączyć się w modlitwę Koronką do Bożego Miłosierdzia. Postanawiam rozpoczynać dzień od przeczytania Ewangelii z dnia. Postanawiam w każdy pierwszy czwartek miesiąca uczestniczyć
w Mszy Świętej i modlić się o powołania. Czy to coś wielkiego? Czy potrzebujemy do tego specjalnych Tygodni Modlitw o…?

     
Wydaje się, że uprzywilejowaną miarą Jezusa jest „mało”. Jakby chciał powiedzieć: „Daj mi swoje „mało”, a ja zrobię z tego „wiele”. W końcu sam powiedział: „Kto trwa we Mnie, a Ja w nim, ten przynosi owoc obfity, ponieważ beze Mnie nic nie możecie uczynić” (J 15, 5). Nie dziwi zatem fakt, że w Ewangelii znajdujemy: wdowi grosz, ziarnko gorczycy, pięć chlebów i dwie ryby, kubek wody.
Rzeczy małe, po ludzku nic nie znaczące. Z Jezusowego punktu widzenia wygląda to zupełnie inaczej. Bo „Kto w drobnej rzeczy jest wierny, ten i w wielkiej będzie wierny; a kto w drobnej rzeczy jest nieuczciwy, ten i w wielkiej nieuczciwy będzie” (Łk 16, 10).


ks. Cyprian Kostrzewa, paulista






Życie i Eucharystia

Przydarzają się nam nieraz bolesne sytuacje życiowe, które głęboko zapadają w serce i ranią jakby „na trwałe”. I chociaż chcielibyśmy o nich zapomnieć, wyrzucić je z pamięci i serca, to jednak zdaje się to wręcz niemożliwe. Jak wybaczyć poniżanie i upokorzenia trwające latami? Jak wybaczyć egoizm, życie w nałogach, nieodpowiedzialność współmałżonka, rodziców, przyjaciela, któremu się zaufało? Jak wybaczyć zdradę w przyjaźni czy w miłości?

     
Gdyby miłość opierała się tylko na ludzkich siłach, byłoby to rzeczywiście niemożliwe. Jeżeli jednak miłość małżeńska, rodzicielska, synowska czy przyjacielska czerpie ze swego pierwotnego źródła, jakim jest miłość Boga, z Eucharystii, to cud przebaczenia, nawet najgłębszych ran, staje się możliwy.

     
Zanurzenie się ludzkiego serca w nieskończoną miłości Boga czyni możliwym wzajemne przebaczenie w każdej sytuacji. I chociaż dar przebaczenia nie przychodzi w jednym momencie, ale jest długim procesem i trudną drogą, to jednak jest to dar nieodwracalny i stały. Przebaczenie jest źródłem nieustannego odradzania się oraz wzrostu ludzkiej miłości i przyjaźni. Daje nam ono wiarę i moc do dźwigania się z upadku i słabości.

Słowa kapłana przed Komunią św.: „Przekażcie sobie znak pokoju”, to konkretne zaproszenie, aby wyciągnąć rękę do pojednania. Znak ten pomaga nam w przekraczaniu niewidzialnych murów, które narastają – nieraz poza naszą świadomością – w relacjach braterskich, narzeczeńskich, przyjacielskich i rodzicielskich.

     
Każdy akt przebaczenia, który wzajemnie sobie ofiarowujemy, sprawia, że nasza miłość rozkwita jakby na nowo. Przebaczenie jest bowiem nieustannym powracaniem do pierwotnej miłości i wierności Bogu.




Książka „Życie i Eucharystia” to wyjątkowy przewodnik, który pomoże nam spojrzeć na Eucharystię nie tylko jako na obowiązek wierzącego człowieka, lecz przede wszystkim jako dar Chrystusowej miłości. Jednocześnie pozwoli odkryć, że celem uczestnictwa w niej jest przemiana naszego życia na wzór życia Jezusa, naśladowanie Go w naszym życiu. Jeżeli będziemy uczestniczyć w niej szczerze i z zaangażowaniem, wówczas połączymy Eucharystię z naszą codziennością. Wtedy stanie się ona dla nas źródłem wzrastania w prawdziwej miłości: przyjacielskiej, narzeczeńskiej, małżeńskiej, rodzicielskiej, kapłańskiej, wspólnotowej i każdej innej. Przewodnikiem na tej drodze jest dla nas ceniony kierownik duchowy o. Józef Augustyn, jezuita.


Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański”.

Prenumeratę Biuletynu „Dzień Pański” można zamówić pod adresem,

https://prenumerata.edycja.com.pl