loading

2021.06.13 – 11 NIEDZIELA ZWYKŁA

ROZWÓJ WIARY

Większość z nas stara się rozwijać nieustannie swoje talenty i umiejętności. Dlatego dużą popularnością cieszą się wszelkiego rodzaju kursy, które nie tylko przekazują wiedzę, ale uczą też, jak skutecznie wykorzystywać swój potencjał. Skoro chcemy osiągnąć sukces w pracy, sporcie czy nauce oraz marzymy o spełnionym i pięknym życiu rodzinnym, to warto również skorzystać z lekcji, którą daje Ewangelia.

     
Wykorzystując przykład ziarna, które zasiane w ziemię wzrasta i wydaje plon, Pan Jezus zwraca uwagę na dynamizm życia duchowego. Wiara jest jak ziarno. Jeśli znajdzie w ludzkiej duszy podatny grunt, w którym będzie się mogła zakorzenić, przyniesie obfity plon świętości.

     
Widzimy to na przykładzie rodziny, która dba o relację z Bogiem. To nie ojciec czy matka dają swojemu dziecku wiarę. Ona jest łaską, czyli zupełnie niezasłużonym darem Pana Boga. Jednak czy ten dar będzie mógł się rozwinąć w życiu młodego człowieka, zależy od środowiska, w którym wzrasta. Nawet najwspanialsze i najzdrowsze ziarno nie wyrośnie na skalistej i pustynnej glebie. Aby wiara mogła w nas wzrastać i dojrzewać, potrzebuje odpowiedniego środowiska. Musi być karmiona modlitwą, ożywiana miłością, oczyszczana pokutą i umacniana słowem.

     
Wiara jest zbyt cennym darem, byśmy mogli ją traktować z lekceważeniem. Może ona w nas wzrastać, czyniąc nas prawdziwie dziećmi Bożymi, ale może też zamierać, co niestety staje się coraz częstszym zjawiskiem. Warto więc uczyć się przede wszystkim od Pana Jezusa, ale też od świętych, mądrych teologów oraz głęboko wierzących ludzi praw rządzących jej rozwojem. Aby nasza wiara była żywa, trzeba ją wyrażać i nieustannie rozwijać.


Jarosław Krawiec, dominikanin






Zachwycić się tą Miłością

Życie wewnętrzne prowadzi do przylgnięcia do Chrystusa, i w tym sensie życie Eucharystią ma prowadzić do przylgnięcia do Chrystusa Eucharystycznego. Ma On stawać się dla mnie Kimś żywym. Nie „czymś”, nie celebracją czegoś, co kojarzy się bardziej z przedmiotem niż Osobą. Akt wiary daje możliwość „dotknięcia” na ołtarzu samego Boga. Coś wtedy dzieje się we mnie, coś narasta. Moje uczestnictwo w Eucharystii, jeżeli jest połączone z aktami wiary, może być w drodze do świętości stale wzbogacane.

     
Jeżeli Kościół mówi, że wszyscy są powołani do świętości, to powinienem sobie uświadomić, że do świętości nie dochodzi się inaczej, jak tylko drogą życia wewnętrznego. Nie ma innego sposobu – chyba że męczeństwo za wiarę.

     
Droga do świętości prowadzi od Eucharystii do życia wewnętrznego i od życia wewnętrznego do Eucharystii. A to życie wewnętrzne wyraża się w konkretnym działaniu, bo przecież dobro jest rozlewne z natury. Prymat łaski, prymat życia wewnętrznego nad działaniem oznacza, że w życiu czynnym muszę kiedyś odkryć, iż zawsze pierwsza jest łaska.

     
To właśnie modlitwa głęboka, będąca wyrazem pokornej wiary, potrafi przeorać nasze oporne serca. To ona „przypomina nam nieustannie o pierwszeństwie Chrystusa i – przez odniesienie do Niego – o pierwszeństwie życia
wewnętrznego i świętości” (…)

     
Przyjmowanie prymatu łaski nad działaniem będzie mnie otwierało na Boga REALNIE OBECNEGO na ołtarzu. Im bardziej ta prawda o pierwszeństwie łaski zakorzeni się we mnie, tym bardziej moje serce będzie podatne na uświęcające działanie Eucharystii. Jeżeli nie odkryję pierwszeństwa modlitwy, jeśli się w niej nie zakocham, świat nie będzie mnie potrzebował.

     
Życie Eucharystią oznacza postawienie jej w centrum życia, do którego mają zmierzać moje myśli, pragnienia, nadzieje. Życie Eucharystią i życie wewnętrzne są ze sobą ściśle związane i od siebie zależne. Dzięki Eucharystii mogę wchodzić w bezpośredni i obiektywny kontakt z Odkupieniem dokonanym przez Boga raz na zawsze, a jednocześnie wciąż uobecniającym się przede mną na ołtarzu podczas sprawowanego misterium. Nie ma życia wewnętrznego bez Odkupienia, bo przecież wszystkie łaski zostały wysłużone na krzyżu. A to Odkupienie realizuje się na ołtarzu, ponieważ jest ponad czasem, zawsze uobecniane na nowo. Odkupienie jest ukazane i może być dotknięte przez wiarę właśnie w Eucharystii, bo to ona jest Sakramentem Odkupienia.

     
Jak wielkim darem – którego może nie doceniam – jest dla mnie wiara. (…) To Bóg daje mi łaskę wiary, która jest jedyną przestrzenią kontaktu z Jego miłością nieskończoną; jedynym bezpośrednim i właściwym środkiem zjednoczenia się z Bogiem.


_________________________________________



Książka „Zachwycić się tą Miłością” przybliża nam tajemnicę wiary, pokaże zdumiewającą bliskość Boga, odkrywając przed nami miłość Jezusa Eucharystycznego obecnego pośród nas. Ożywczą, realną, odkupieńczą. To lektura dla tych, którzy chcą świadomie i głęboko wierzyć.



Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański”.

Prenumeratę Biuletynu „Dzień Pański” można zamówić pod adresem,

https://prenumerata.edycja.com.pl