Przywykliśmy do tego, że prawo reguluje wiele dziedzin życia: budownictwo, handel czy bankowość. Bóg również jest dawcą prawa. Jakie ma ono dziś znaczenie?
W pierwszym czytaniu Mojżesz przypomina Izraelitom, że Boże prawo jest dobre i mądre. Bóg dał swojemu ludowi wiele wskazań, które regulowały jego funkcjonowanie. Jednak szczególne znaczenie posiadał Dekalog. To 10 wskazań, które nie tyle miały uregulować życie społeczeństwa, co raczej postawić człowieka w najgłębszej prawdzie o sobie: jedynie w zgodzie z Bożym prawem można żyć w pełnym szczęściu i harmonii.
Święty Jakub podkreśla więc w drugim czytaniu, że bycie uczniem Boga domaga się osobistego zaangażowania. Boże prawo ma głęboki sens, bo zmienia ludzkie serca. Nie ma jedynie charakteru dyscyplinującego. Stąd uczeń Chrystusa z potrzeby serca ukształtowanego przez Zbawiciela pochyli się nad potrzebującymi, wdowami czy sierotami, a sam
pozostanie wewnętrznie czysty, niezainfekowany wirusem zła, dążąc do pokonania grzechu, który puka także do jego serca.
W Ewangelii Chrystus dobitnie podkreśla, że można trwać w dwóch błędnych postawach wobec Boga i Jego prawa. Pierwszą jest czysto zewnętrzne spełnianie jego zasad. Zimne, nieludzkie, dręczące. Drugą – tworzenie własnych rozwiązań, które jedynie pozornie odwołują się do Boga. Chrystus zna ludzkie serca. Stąd sam podaje katalog ułomności, które mają swoje źródło w mroku ludzkiego wnętrza. Ludzkie prawo nie w pełni zajmuje się tym, do czego odwołał się Chrystus: pychą, głupotą czy zazdrością. Jedynie Boże prawo miłości przemienia tak dogłębnie, że
człowiek staje się duchowo i moralnie odnowiony. Wtedy, nawet nie znając żadnych paragrafów, nie będzie czynić zła.
ks. Marek Piedziewicz
Zasadniczym zagrożeniem dla prawości sumienia jest dzisiaj lekceważenie Boga oraz posługi Kościoła.
Pełnione przez nas funkcje i role rodzinne, kościelne, społeczne czy zawodowe nie bronią naszego sumienia przed uwikłaniem moralnym i przed nieprawością. Więcej nawet: każda funkcja i związana z nią władza, choćby nawet ta
najmniejsza, jak władza wychowawcy nad wychowankiem, kapłana nad penitentem, matki nad dzieckiem, lekarza nad pacjentem, policjanta nad obywatelem, staje się nierzadko okazją do nadużyć, przemocy i manipulacji. (…) Jedynie człowiek, który wierzy, że jego władza pochodzi od Boga, i który jest jednocześnie świadom ludzkiej ograniczoności, nie nadużyje jej.
Józef Augustyn SJ, W trosce o czyste sumienie, Edycja Świętego Pawła, Częstochowa 2019 .
Książka „W trosce o czyste sumienie” to niezastąpiony przewodnik dla ludzi troszczących się o czyste sumienie, pomocny w dobrym, świadomym przygotowaniu do sakramentu pojednania. Cenny szczególnie dzisiaj, gdy nieraz bezwiednie ulegamy cywilizacyjnym wpływom i nader często kwestionujemy zakazy i nakazy moralne czy też przykazania kościelne. Jego autor, ks. Józef Augustyn, jezuita, doświadczony kierownik duchowy, odpowiada w nim na wiele pytań, m.in.: Dlaczego tak trudno nam przyznać się do grzechu? Czy codzienny rachunek sumienia to konieczność? Jak powinniśmy pielęgnować swoje sumienie? Wskazówki zawarte w książce, wymagając naszego zaangażowania, pozwolą nam zachować czyste serce oraz zdrowy zmysł moralny.
Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański”.
Prenumeratę Biuletynu „Dzień Pański” można zamówić pod adresem,
https://prenumerata.edycja.com.pl