loading

2022.07.10 – 15 NIEDZIELA ZWYKŁA

MIŁOŚĆ DO PRAWA
CZY PRAWO MIŁOŚCI?

Jak bardzo byśmy chcieli, żeby wszystko dało się opisać, skatalogować, zmieścić w ramki. O wiele łatwiej byłoby się poruszać, gdyby kierunek zawsze był jasno określony. Gdyby nie trzeba było zastanawiać się, wybierać, rozważać różnych możliwości. Tak się da w paragrafach kodeksu prawa, ale nie w miłości.

 

 

 

 

Często słyszymy zdanie w stylu: „Dlaczego Pan Bóg na to pozwala? Dlaczego pozwala na wojny? Dlaczego pozwala na cierpienie dzieci?”. Dlaczego pozwala na to, żeby ludzie, tak jak bohater dzisiejszej przypowieści, byli napadani i ograbiani? Kardynał Wyszyński mówił: „Boże, nie pytam DLACZEGO, bo na co byłaby mi ufność”.

 

 

 

 

Czy to Bóg na to wszystko „pozwala”, czy też ludzie za bardzo „pozwalają sobie”? Miłość Boża jest taka sama wobec każdego. Każdego Pan Bóg kocha tak bardzo, że daje mu wolność i wolną wolę. Tam gdzie jest jakiekolwiek zniewolenie, nie ma miłości. Im większa miłość, tym większa wolność.

 

 

 

 

To nie znaczy jednak, że Pan Bóg jest obojętny na to, co ze swoją wolnością robią ludzie. Jezus Chrystus zanim swoim własnym przykładem pokazał, co to znaczy miłować aż do końca, mówił, czym jest miłość. To zwrócenie się do Boga całym sercem, całą duszą, całą mocą, całym umysłem. Innymi słowy wszystkim, co sprawia, że człowiek jest człowiekiem. Dopiero wtedy jesteśmy w stanie patrzeć jak Bóg, z miłością, a nie: tylko kierując się przepisami prawa. Dopiero wtedy możemy ujrzeć w lustrze sumienia swoje prawdziwe oblicze i dopiero wtedy nie tylko będziemy widzieć ludzi obok nas, ale ich dostrzegać. Dopiero wtedy dobrze wypełnimy skierowane do nas od chrztu świętego Chrystusowe posłanie: Idź i czyń miłosierdzie.

 

 

 

 

s. Monika Juszka RMI, Papieskie Dzieła Misyjne

Dwa wieki miłości Boga i bliźniego

Można dobrze znać „teorię”, wyrecytować nawet przykazanie miłości, ale być „na bakier z praktyką” i szybko szukać usprawiedliwienia, że się czegoś nie rozumie, pytając: „a kto jest moim bliźnim?”. Dwieście lat temu powstało dzieło, które zrzesza osoby nieszukające takich usprawiedliwień. Świętujemy dwa wieki istnienia Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary.

 

 

 

 

Jego założycielka, bł. Paulina Jaricot, od początku wiedziała, że podstawą dzieła mają być
modlitwa i szacunek do każdej osoby. Dlatego kilka lat po założeniu Dzieła Rozkrzewiania Wiary mogła napisać: „W Lyonie nasze piętnastki rekrutują się ze wszystkich klas społecznych bez różnicy. Mamy: właścicielki sklepów, rentierki, zwykłe robotnice […]. Nasza rada stanowi jedną rodzinę, spotkanie jest też wielką radością. […] Liczba odmawiających dziesiątek różańca rośnie z niewiarygodną szybkością we Włoszech, Szwajcarii, Belgii, Anglii i wielu regionach Ameryki. Ta forma różańca zakorzeniła się mocno aż po Indie, a przede wszystkim w Kanadzie. Wszędzie gdzie tworzą się piętnastki, można zauważyć nienotowane wcześniej umacnianie się dobra i woń cnót”.

 

 

 

 

Modlitwa, szacunek, wspólnota. Na ich fundamencie buduje się mocne dobro i pełne cnót postępowanie. Dowodem na to, jak dobry to fundament i jak dobre jest to, co na nim powstaje, jest fakt, że dzieło to od 200 lat nie tylko nie popada w ruinę, ale wręcz przeciwnie, wciąż się rozwija.

 

 

 

 

Jubileusz dwóch wieków istnienia Papieskiego Dzieła Rozkrzewiania Wiary pokazuje jeszcze jedną ważną prawdę. Modlitwa i działanie muszą się wzajemnie wspierać. Tak jak nierozerwalny jest związek tego dzieła z Żywym Różańcem, który również założyła bł. Paulina, tak pomoc misjom nie może być jedynie materialna lub jedynie duchowa. Ewangelię Jezusa głosi się zarówno słowem, jak i konkretnym przykładem. Nasi bracia i siostry na krańcach świata potrzebują pokarmu zarówno duchowego, jak i takiego „na talerzu”. Podobnie jest z tymi, którzy są najbliżej nas. Bądźmy Jezusowymi świadkami jak bł. Paulina, w modlitwie i działaniu. Z różańcem w ręku rozejrzyjmy się dookoła tam gdzie mieszkamy, gdzie pracujemy. Może ktoś potrzebuje uśmiechu, herbaty, bochenka chleba, wsparcia dobrym słowem?

 

 

 

 

Nie lękajmy się. Pan Bóg zapewnia dzisiaj w pierwszym czytaniu, że „Nie przekracza to twoich możliwości i nie jest poza twoim zasięgiem”.

s. Monika Juszka RMI, Papieskie Dzieła Misyjne

Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański”.
Prenumeratę Biuletynu „Dzień Pański” można zamówić pod adresem: Prenumerata – Dzień Pański

jest