loading

2022.07.17 – 16 NIEDZIELA ZWYKŁA

SPIESZ SIĘ POWOLI!

Pierwsze czytanie powinno dzisiaj zdziwić każdego, kto ma choć trochę doświadczenia w kuchni. Jak można szybko zagnieść ciasto, gdy goście już są w domu? Jak można szybko upiec cielę, które jeszcze przed chwilą chodziło po zagrodzie? Czyżby Einstein miał rację, że czas jest względny?

 

 

 

 

Nie wiadomo, jak to jest do końca z teorią Einsteina. Naukowcy wciąż się spierają co do prawdziwości wszystkich jej aspektów. Modląc się natomiast dzisiejszymi fragmentami słowa Bożego, można domyśleć się, jaka jest „Boża teoria czasu”.

 

 

 

 

Przede wszystkim na pewno inna niż nasza! W Bogu jest wieczne i nieustanne TERAZ. To On jest Panem czasu i to On ma czas, którego nam coraz częściej w XXI wieku brakuje. Abrahamowi wydawało się, że całe przygotowanie uczty minęło bardzo szybko, bo był w tym czasie z Bogiem. Co więcej, nie tylko był fizycznie, ale cały był pochłonięty rozmową z Trójcą Świętą. I chyba na tym polegał problem Marty z dzisiejszego fragmentu Ewangelii. Niby była z Jezusem, ale tak naprawdę była obok. Tak się „uwijała koło rozmaitych posług”, że straciła z oczu Jezusa. Dowodem na to jest również to, że poczuła się ważniejsza od Marii. Oczekiwała nawet od Jezusa, że pomoże jej w krytykowaniu siostry.

 

 

 

 

Tak się niestety dzieje, kiedy tracimy z oczu Jezusa. Kiedy brakuje czasu na modlitwę, na czytanie i słuchanie słowa Bożego, na przebywanie w Bożej obecności w tym wszystkim, co robimy. Dzisiaj jest niedziela, dzień poświęcony Panu. Pewnie będzie trzeba i ugotować obiad, i pozmywać, i zająć się dziećmi, i zaopiekować kimś chorym, i może iść do pracy i… wiele innych. Nie uciekajmy od tego, ale przeżywajmy to wszystko w Bożej obecności – Jemu dziękując, Jemu zawierzając, Jego o pomoc prosząc.

 

 

 

 

s. Monika Juszka RMI, Papieskie Dzieła Misyjne

Biała hrabianka Afryki

Pisarka, dama dworu, patriotka, publicystka, zakonnica, misjonarka, założycielka zgromadzenia zakonnego, patronka współpracy misyjnej – czyli po prostu bł. Maria Teresa Ledóchowska.

 

 

 

 

Tak wiele wydawałoby się niepasujących do siebie określeń, tak wiele różnorodnych talentów: pisarskich, muzycznych, malarskich, aktorskich, organizacyjnych i niespożyte pokłady energii tylko Pan Bóg może zmieścić w jednej drobnej osobie.

 

 

 

 

Maria Teresa urodziła się 29 kwietnia 1863 r. w Loosdorf na terenie Austrii. Była najstarszą z dziewięciorga dzieci Antoniego hrabiego Ledóchowskiego i Józefiny z domu Salis-Zizers. Gdy rodzina straciła majątek i w 1883 roku przeprowadziła się do Lipnicy Murowanej, 20-letnia wówczas Maria Teresa pomagała w pracach gospodarskich. Dwa lata później zachorowała na ospę, a choroba ogromnie osłabiła jej organizm. Wtedy z woli cesarza Franciszka Józefa I została damą dworu arcyksiężnej Alicji z Toskanii w Salzburgu.

 

 

 

 

Pewnego dnia na dwór przyszły dwie siostry zakonne, które na prośbę kardynała Karola Lavigerie’a, arcybiskupa Algieru, zbierały datki na wykup afrykańskich niewolników. To był moment przełomowy w życiu Marii Teresy. Opuściła dwór książęcy i zaczęła wykorzystywać swoje talenty pisarskie, wydając czasopismo misyjne „Echo z Afryki”. Jej dzieło rozwijało się tak szybko, że potrzebowała współpracowniczek. Założyła zatem w 1893 roku Sodalicję św. Piotra Klawera. Trzy lata później sama złożyła tam śluby zakonne. W 1910 roku zgromadzenie uzyskało aprobatę papieża.

 

 

 

 

Maria Teresa zrozumiała, że misjonarze potrzebują wsparcia modlitwy oraz konkretnych pomocy do ewangelizacji, takich jak książki, czasopisma, pomoc finansowa. Do swojej posługi włączyła nie tylko siostry z założonego przez siebie zgromadzenia, ale również wiele osób świeckich.

 

 

 

 

Beatyfikowana przez papieża Pawła VI w 1975 r. została nazwana Matką Afryki oraz ogłoszona patronką współpracy misyjnej. Przykład jej życia pokazuje nam, że wszystkie nasze talenty możemy wykorzystać, aby pomagać misjom i misjonarzom. Pokazuje również, że nie ma lepszych i gorszych miejsc lub czasów do bycia świadkiem Chrystusa i do współpracy w dziele misyjnym Kościoła. Nie ma się co oglądać na innych. Tak jak św. Paweł, każdy chrześcijan ma „wypełnić posłannictwo głoszenia słowa Bożego” (drugie czytanie). Zatem do dzieła już dzisiaj!

s. Monika Juszka RMI, Papieskie Dzieła Misyjne

Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański”.
Prenumeratę Biuletynu „Dzień Pański” można zamówić pod adresem: Prenumerata – Dzień Pański

jest