loading

2022.12.04 – 2 NIEDZIELA ADWENTU

WYDAWAĆ OWOC

Adwent, przypominając nam prawdę o powtórnym przyjściu Pana, mobilizuje nas także do osobistej przemiany naszego życia. Heroldem głoszącym to Boże orędzie jest dla nas w tym czasie Jan Chrzciciel, który wzywa do prostowania ścieżek życia.

 

 

 

 

Jan Chrzciciel to człowiek bezkompromisowy, odrzucający od siebie wszystko, co oddala go od pełnienia woli Bożej. Mając do wypełnienia tak wielkie zadanie, prowadzi bardzo ascetyczny tryb życia. Niestety przez wielu jemu współczesnych ludzi jest niezrozumiany lub lekceważony.

 

 

 

 

Kiedy udziela chrztu nad Jordanem, wyjaśnia zebranym przy brzegu rzeki ludziom, że nawrócenia nie można odwlekać. Dziś trzeba zacząć poprawę. I mimo że przyszedł już na świat Mesjasz wskazany przez Jana Chrzciciela, to słowa wypowiedziane przez syna Zachariasza i Elżbiety i dziś nie tracą nic ze swej aktualności.

 

 

 

 

Dzisiejsze słowo Boże wzywa nas do tego, by nie tracić czasu. By już teraz, dosłownie w tym momencie podjąć trud nawrócenia. Wymownym i koniecznym aktem wejścia na drogę przemiany swojego życia jest sakramentalna spowiedź, bez której okres adwentu i przeżywanych w nim rekolekcji staje się bezowocny.

 

 

 

 

Wielu ludzi uważa, że nie potrzebuje poprawy, inni sądzą, iż zaczną myśleć o życiu wiecznym dopiero od jutra. Tymczasem czas płynie nieubłaganie. Nie zwlekajmy zatem z podjęciem adwentowego trudu prostowania ścieżek swojego życia, trwajmy w dobrych postanowieniach i wydawajmy prawdziwie chrześcijańskie owoce naszej wiary.

 

 

 

 

ks. Michał Kacprzyk, Papieskie Dzieła Misyjne

Z krzyżem w drogę

Dla ludzi wierzących w Chrystusa krzyż jest największym znakiem miłości Boga do człowieka. Niestety, wciąż jeszcze zdarzają się ludzie, którzy mówią, że nie wolno dawać krzyża na prezent, bo to przynosi nieszczęście. Że zamiast krzyża, nad drzwiami pokoju lepiej powiesić obrazek Matki Bożej, bo tak bezpieczniej. Że pasyjka na krzyżu „straszy dzieci”, więc lepiej sam krzyż bez Chrystusa…

 

 

 

 

Czy z takimi poglądami można być chrześcijaninem? Przecież to właśnie na krzyżu Chrystus nas zbawił. To przecież ten znak towarzyszy chrześcijanom niemal od początku historii Kościoła aż do dziś, a każdemu z nas osobiście od chrztu św. aż do śmierci. W obronie krzyża od wieków oddają życie męczennicy. Krzyż nie straszy, krzyż pociesza i przypomina, że jest ktoś, kto kocha tak bardzo, że nawet własnego Syna nie oszczędził.

 

 

 

 

Krzyż to również znak posłania. Wierzący w Chrystusa to ten, kto ma za zadanie być świadkiem Jezusa Ukrzyżowanego i Zmartwychwstałego. Od dnia chrztu powierzona nam zostaje misja: „Idźcie i głoście”. Właśnie taki napis znajduje się na „krzyżu na drogę” (znanym również jako Krzyż AdoMis), który Papieskie Dzieła Misyjne polecają bierzmowanym. Sakrament bierzmowania to sakrament świadectwa, to znaczy przyznawania się do Chrystusa „w całości”: i w śmierci, i w zmartwychwstaniu.

 

 

 

 

Na tym krzyżu oprócz napisu i oczywiście osoby Jezusa jest również kula ziemska. Po to, abyśmy pamiętali, że chrześcijanie są nie tylko w naszej parafii, diecezji czy ojczyźnie. Jeden jest Kościół Chrystusa, w którym mamy braci i siostry na całym świecie. Ten wizerunek świata ma nam również przypominać, że na niemal osiem miliardów ludzi na ziemi, ponad pięć miliardów wciąż jeszcze nie słyszało o Chrystusie. Naszym zadaniem jest zatem wspierać dzieło misyjne Kościoła modlitwą, ofiarą i troską o nowe powołania kapłańskie, zakonne i misyjne, żeby każdy człowiek
na świecie mógł usłyszeć o Bogu kochającym aż do śmierci. Dlatego też część środków z zakupu „krzyża na drogę” przeznaczona jest na utrzymanie kleryków i nowicjuszy w krajach misyjnych.

 

 

 

 

Nie bójmy się krzyża ani się go nie wstydźmy. Jak napisał Jan Paweł II: „W Krzyżu Chrystusa nie tylko Odkupienie dokonało się przez cierpienie, ale samo cierpienie ludzkie zostało też odkupione”. Krzyż to nie jest znak cierpienia, krzyż to znak zbawienia i miłości.

s. Monika Juszka RMI, Papieskie Dzieła Misyjne

Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański”.
Prenumeratę Biuletynu „Dzień Pański” można zamówić pod adresem: Prenumerata – Dzień Pański

jest