loading

2022.12.25 – UROCZYSTOŚĆ NARODZENIA PAŃSKIEGO – Msza w dzień

BEZCENNE SŁOWO

Narodziny Jezusa stanowią wypełnienie Bożej obietnicy przywrócenia człowiekowi należnej mu godności i wolności. Tak długo oczekiwane stają się wydarzeniem epokowym w pełnym tego słowa znaczeniu. Bóg przychodzi do tych, których stworzył na swoje podobieństwo i obraz. Czy jednak my Go przyjmujemy?

 

 

 

 

Pomimo tego, że Adam i Ewa w konsekwencji popełnionego grzechu musieli opuścić rajski ogród, Pan Bóg nie zostawił ich samych. Już przecież gdy spostrzegł, że pierwsi rodzice zerwali owoc z drzewa poznania dobra i zła, zapowiedział, że nadejdzie dzień, w którym potomek Niewiasty pokona szatana. Tę obietnicę Bóg potwierdzał wielokrotnie przez usta proroków, aż wreszcie posłał na świat swojego Jednorodzonego Syna.

 

 

 

 

Kiedy słuchamy dziś w liturgii słowa początku Ewangelii według św. Jana, może nam się wydawać, iż fragment ten jest bardzo trudny do zrozumienia. I rzeczywiście, będąc bardzo obfity w treść, nie należy on do najłatwiejszych. Jednak tym, co w pierwszej chwili przebija z tego tekstu, jest fakt, iż Jezus przyszedł do nas, by nam przywrócić to, co grzech Adama i Ewy w nas zniszczył. Od nas zależy, czy pragniemy przyjąć przychodzącego do swojej własności Pana przynoszącego nam łaskę usynowienia. Trzeba nam uwierzyć w Słowo Boga, Słowo, które jest bezcenne dla naszego zbawienia, Słowo, które pokazuje nam, że Bóg jest wierny danym obietnicom.

 

 

 

 

Nie odwracajmy się od wychodzącego naprzeciw nam Boga, przemawiającego do nas najmocniej przez swojego Syna, prawdziwie radujmy się z Jego narodzenia i pozwólmy Mu zamieszkać między nami. Niech nam towarzyszy Jego Boska obecność na co dzień.

 

 

 

 

ks. Michał Kacprzyk, Papieskie Dzieła Misyjne

Powszechność misji

Wżyciu możemy spotkać się ze stwierdzeniem, że sprawa misji dotyczy papieża bądź kapłanów czy osób poświęconych Bogu. Tymczasem już Ojciec Święty Jan Paweł II przypomniał, że misje są sprawą wszystkich wierzących, a zatem mają charakter powszechny.

 

 

 

 

Prawdą jest, że aby zostać misjonarzem w dalekim kraju, potrzeba odpowiedniego przygotowania. Trwać ono może nawet i kilka lat, a obejmuje nie tylko naukę języka, ale i przyswojenie wiadomości z zakresu antropologii kulturowej, zagadnień teologicznych charakterystycznych dla danych terenów czy wreszcie miejscowych zwyczajów.

 

 

 

 

Nie trzeba jednak dalekich wyjazdów, by włączyć się w działalność misyjną. Kościół jest jak jeden żywy organizm, który zbudowany jest z wielu różnych członków. I, podobnie jak w pismach św. Pawła, to porównanie pokazuje, że każda z części ciała posiada nieco inne zadania. Wszystkim jednak przyświeca ten sam cel. I jak całe ciało żyje, tak cały Kościół jest misyjny.

 

 

 

 

Każdy z nas jako ochrzczony, włączony do Kościoła, staje się odpowiedziany za działalność misyjną. Odpowiedzialność ta wyraża się w różny sposób, bo przecież różne zadania w tym Kościele pełnimy. Przywołani już misjonarze głoszą Ewangelię aż na krańcach świata, papież i biskupi koordynują tę działalność, inni wspierają misje swoimi modlitwami i materialnym darem serca. Papieskie Dzieła Misyjne natomiast przypominają wszystkim wierzącym, że każdy z nas jest ochrzczony i przez to powołany do bycia świadkiem Chrystusa w świecie.

 

 

 

 

Być świadkiem Chrystusa, to znaczy żyć zgodnie z Bożymi przykazaniami, praktykować swoją wiarę i postępować tak jak Kościół nam do wierzenia podaje. Wydawać się może, że to nic wielkiego, jednak życie pokazuje, iż świadectwo to bywa odmienne od stylu życia tego świata.

 

 

 

 

Nie ustawajmy zatem w dobrym, nieśmy w naszych sercach Dobrą Nowinę i swoim postępowaniem ukazujmy ją tym, pośród których żyjemy na co dzień.

ks. Michał Kacprzyk, Papieskie Dzieła Misyjne

Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański”.
Prenumeratę Biuletynu „Dzień Pański” można zamówić pod adresem: Prenumerata – Dzień Pański

jest