loading

2023.02.19 – 7 NIEDZIELA ZWYKŁA

O POTRZEBIE TRZEŹWEGO MYŚLENIA

„Trzeźwość to nie jest jakiś określony stan, lecz proces – najczęściej długotrwały, polegający na zmianie siebie, zmianie systemu wartości i zmianie sposobu życia” (Ewa Woydyłło-Osiatyńska).

 

 

 

 

Wyjście z nałogu rozpoczyna się od przyznania się do bezsilności wobec alkoholu, bądź innej substancji zmieniającej świadomość. Paradoksalnie to kapitulacja w walce ze zniewalającą używką staje się bramą do wolności i rozpościera horyzonty nowego życia.

 

 

 

 

W podobnym tonie wypowiada się Jezus w dzisiejszej Ewangelii. Słowa „nie stawiajcie oporu złemu” brzmią jak zaproszenie do uznania własnej bezsilności wobec różnych przejawów zła wokół nas. Wzorem realizacji powyższego wezwania stały się męka i śmierć na krzyżu naszego Odkupiciela. Nie stawiając oporu złu tego świata, przyciągnął wszystkich do siebie, stając się bratem dla każdego człowieka.

 

 

 

 

Niestety po upływie 2000 lat od tamtych wydarzeń nauka krzyża nadal zdaje się pozostawać niezrozumiała dla wielu z nas. Niektórzy ochrzczeni za swój życiowy cel uznają walkę z wyimaginowanymi lub realnymi wrogami Boga i Kościoła. W efekcie nikogo nie przekonują do swoich racji, sami przy tym wpadając w pętlę nienawiści. Jedynie kapitulacja wobec żądzy zmiany świata na lepsze, może otworzyć im bramę do powszechnego braterstwa.

 

 

 

 

Niech rozpoczynający się tydzień modlitw o trzeźwość będzie okazją do skierowania prośby do Boga nie tylko o abstynencję nadużywających alkohol. Oby w naszych codziennych modlitwach znalazło się wezwanie o dar trzeźwego, ewangelicznego patrzenia na świat dla nas wszystkich.

 

 

 

 

ks. Mariusz Marszałek, pallotyn

Ku pełni miłości

Od tego, na czym budujemy, zależy rezultat. Jeśli fundament jest marny, cały wznoszony dom może się zawalić. Dlaczego św. Paweł pisze o sobie „roztropny budowniczy”? Ponieważ wszelkie swe poczynania buduje właśnie na tym odpowiednim fundamencie. (…)

 

 

 

 

Ewangelia znaczy Dobra Nowina. Dlaczego ona jest dobra? Przecież często się zdarza, że ludzie identyfikujący się z Kościołem mają poczucie, że tym się różnią od niewierzących, że nie wolno im robić wielu rzeczy, jakie by chcieli, oraz muszą robić wiele rzeczy, jakich nie chcą. I w dodatku nie dają sobie rady, przywaleni trudnościami życia. Wtedy łatwo odebrać Ewangelię jako złą nowinę, która tylko stawia wymagania, dokłada problemów, a nie pomaga w nich. (…)

 

 

 

 

Tymczasem Jezus przyszedł właśnie po to, aby dać nam rozwiązanie dla tego wszystkiego, z czym sobie nie radzimy. Ewangelia nie jest zbiorem przykazań i obowiązków, ale jest Dobrą Nowiną darowaną nam przez Boga – możliwością zdjęcia z nas tych ciężarów. A kiedy już będziemy żyć z Bogiem, wtedy w naturalny sposób sami będziemy dążyli do zachowywania Jego przykazań. (…)

 

 

 

 

Chrześcijanami nie stajemy się dlatego, że byliśmy ochrzczeni jako dzieci, bardziej czy mniej regularnie chodzimy do kościoła, modlimy się czy spełniamy dobre uczynki. Istotą jest relacja osobowa z Bogiem. Wtedy znamy Jego głos. Przecież kochająca się para doskonale rozróżni się w tłumie i usłyszy nawzajem! Gdy kochasz Pana, dajesz się prowadzić, wciąż z radością wypatrujesz i oczekujesz Boga, doceniasz Jego miłość i odpowiadasz na nią.

Piotr Wołochowicz,
Ku pełni miłości. Biblijny model małżeństwa i rodziny,
Edycja Świętego Pawła 2022.

Książka Piotra Wołochowicza Ku pełni miłości. Biblijny model małżeństwa i rodziny przedstawia Boży zamysł wobec małżeństwa i rodziny wprowadzony w praktykę. Autor na własnym rodzinnym przykładzie daje czytelnikom wiele inspiracji do zastosowania w życiu. Propozycja zainteresuje zarówno tych, którzy planują małżeństwo, tych, którzy w małżeństwie żyją od lat i chcą funkcjonować jeszcze lepiej, jak i tych, którzy przeżywają problemy i szukają pomocy.

Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego Dzień Pański.
Prenumeratę biuletynu można zamówić pod adresem: Prenumerata – Dzień Pański

jest