loading

2023.10.01 – 26 NIEDZIELA ZWYKŁA

WEJŚĆ
DO KRÓLESTWA NIEBIESKIEGO

Kluczem do bram królestwa niebieskiego jest wiara. Dlatego biblijni celnicy i nierządnice wcześniej wejdą do raju, od tych, którzy uważali się za sprawiedliwych, ale brakowało im wiary

 

 

 

 

Przypowieść o dwóch synach mających pracować w winnicy obrazuje to, na czym polega proces nawrócenia. Posiada on dwa istotne elementy. Pierwszy z nich to: „usłyszeć słowo”. Drugi: „wprowadzić je w życie”. Chrześcijanin, który zachwyca się literackim poziomem ksiąg biblijnych, wykwintnością liturgii, pięknem sztuki sakralnej, a nie odnosi tego w żaden sposób do swojego życia, jest podobny do pierwszego syna. Powiedział on, co prawda, że pójdzie pracować w winnicy, ale nigdy tego nie uczynił.

 

 

 

 

Drugi syn odmówił, ale po przemyśleniu swojej odpowiedzi zreflektował się i poszedł pracować. Celnicy i nierządnice byli pogardzani przez elitę ówczesnego społeczeństwa żydowskiego. Kiedy jednak usłyszeli Dobrą Nowinę wypowiedzianą z ust Jezusa, przyjęli ją i radykalnie zmienili swoje życie.

 

 

 

 

Dzisiejsza przypowieść powinna być punktem wyjścia do rachunku sumienia dla nas, regularnie chodzących do kościoła. Czy aby na pewno to słowo, które słyszymy w kościelnych murach, ma wpływ na nasze postępowanie? Czy wychodząc z niedzielnej Mszy św., mamy przynajmniej pragnienie, aby coś w naszym życiu się zmieniło?

 

 

 

 

Wielu z nas oburza się na ludzi, którzy odeszli od Kościoła. Na tych, którzy wyrzekli się wiary i drwią z rzeczy świętych. Ale czy my sami nie jesteśmy powodem, że ktoś zgorszony postawą tzw. ludzi praktykujących odchodzi od Kościoła. Dzisiejsze czasy są dla nas, wierzących, okresem wypróbowania naszej wiary. Czasem wydaje się, że bez Boga będzie komuś prościej żyć. Nikt nie będzie nad nim stał i czegoś od niego wymagał. Prawdą jest, że autentycznie przeżywana wiara jest wymagająca i zobowiązująca. Ale to właśnie ci, którzy radykalnie przyjmą Dobrą Nowinę i wprowadzą ją w życie, wejdą do królestwa niebieskiego.

 

 

 

 

ks. Mariusz Krawiec, paulista

Czy możemy modlić się o pieniądze?

Wciąż wiele osób uważa, że o pieniądze modlić się nie wypada. Ale czy na pewno?

 

 

 

 

W całej Biblii około dwóch i pół tysiąca wersetów mówi o pieniądzach. W Nowym Testamencie Pan Jezus w szesnastu przypowieściach na trzydzieści osiem opowiedzianych wspomina o pieniądzach, o zarządzaniu nimi i stosunku, jaki ma do nich człowiek. Pieniądze przecież nie są ani złe, ani dobre, ważne natomiast jest nasze do nich podejście. I czy chcemy, czy nie, są nam potrzebne do życia. Bóg jest naszym kochającym Ojcem. On jak każdy ziemski ojciec chce zapewnić swoim dzieciom godziwe utrzymanie, zagwarantować potrzebne środki do życia. Gdy ich brakuje, warto się do Niego zwrócić.

Książkę Jarosława Marszałka „Czy możemy modlić się o pieniądze?” stanowią dwie części.
W pierwszej pt. „Boża ekonomia” przeczytamy o tym, że warto się modlić o pieniądze, uwielbiać Pana, nie narzekać, składać dziesięcinę, oraz poznamy świętych, którzy wstawiają się za nami w problemach materialnych, a także świadectwa ludzi, którym Bóg już pomógł. Część druga to modlitwy: w problemach finansowych czy trudnych sytuacjach.

Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego Dzień Pański.
Prenumeratę biuletynu można zamówić pod adresem: Prenumerata – Dzień Pański

jest