Człowiek jest kimś niepowtarzalnym i jedynym. Jest cudem, który odkrywa się każdego dnia.
Dzisiejsze słowo Boże kieruje wzrok na rodzinę. Na świecie są miliony rodzin, każda jest inna; ma różną liczbę członków, inne nazwisko, inny
wiek itd. Jednak jest jedno, co je łączy – miłość. Czy rodzina Pana Jezusa, o której dzisiaj czytamy w Ewangelii, była wyjątkowa i niepowtarzalna?
Rodzina z Nazaretu nie miała łatwo, od narodzin Jezusa nie mieli gdzie się podziać. Rodzice Syna Bożego musieli sobie poradzić z sytuacjami, które były dla nich zaskoczeniem. Jak zatem zachowali się Józef i Maryja wobec tego wszystkiego? Znaczącą rolę odegrały miłość i ufność Bogu. Czerpali od Niego siłę i dlatego są dla wszystkich wzorem.
W dzisiejszej kolekcie modlimy się: „w Świętej Rodzinie dałeś nam wzór życia, spraw, abyśmy złączeni wzajemną miłością, naśladowali w naszych rodzinach Jej cnoty”. Zatem, czy ważne są miłość, nadzieja i wiara? Owszem, a przykładem realizacji tych cnót są bohaterowie czytanej dziś Ewangelii: Symeon i Anna.
Symeon, który z natchnienia Ducha przyszedł do świątyni, kochał Pana Boga, miał nadzieję, że dzisiaj ujrzy Mesjasza Pańskiego, a nade wszystko wierzył, że Pan Bóg zawsze dotrzymuje obietnicy, i dotrzymał, bo Symeon ujrzał Zbawiciela. Również prorokini Anna sławiła Boga i opowiadała o Nim wszystkim. Oboje zawierzyli Bogu.
Jakie zatem są nasze wiara i ufność Bogu? Rodzina z Nazaretu jest wzorem dla współczesnych rodzin, pokazuj, jak budować wspólnotę. Nie zawsze jest łatwo w życiu, ale z Bogiem wszystko nabiera kolorów. Jednak warto pamiętać, że chrześcijanie należą również do rodziny, która gromadzi nas na Eucharystii. Tam spotykamy się jako wspólnota, a nie ma piękniejszego widoku, gdy rodziny gromadzą się na Mszy świętej. Bo każda rodzina jest Kościołem domowym, gdzie człowiek wzrasta każdego dnia.
ks. Sebastian Woźniak
Słowa, które nas ranią, to często efekt tego, co nazywamy nieporozumieniem. (…)
Każdy z nas ma całą listę utrapień związanych z życiem rodzinnym. Podejrzenia kłębią się w głowie, podkopują relacje, a jeśli do tego dojdzie wielkie zmęczenie, nieszczęście gotowe! Tymczasem rodzinne nieporozumienia są wręcz opatrznościową okazją, żeby się uczyć porozumiewania, cierpliwego wysłuchiwania rozmówcy, powstrzymywania złości i poszukiwania wspólnej prawdy. Życie rodzinne uczy nas tolerancji i okazywania miłosierdzia w naszych wzajemnych stosunkach. Dobrze wiemy, że miłość w rodzinie jest o wiele potężniejsza niż te wszystkie wojenki. Jakby nie były burzliwe, nasze kłótnie zawsze się kończą w objęciach. Wśród swoich mamy prawo się pomylić i być sobą, nie ryzykując odrzucenia.
Joël Pralong
Rodzina (Nie)idealna. O akceptacji tego, co trudne
Edycja Świętego Pawła 2022
Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański„.
Prenumeratę biuletynu można zamówić pod adresem: Prenumerata – Dzień Pański