loading

2024.02.25 – 2 NIEDZIELA WIELKIEGO POSTU

KOGO SŁUCHAĆ?

Codziennie docierają do nas tysiące słów. Jesteśmy informowani, pouczani, napominani, mobilizowani. Bywamy też chwaleni, ale rzadziej. Słowa częściej nas atakują, niż wspierają.

 

 

 

 

Dlatego skarbem jest filiżanka kawy wypita w towarzystwie bliskiej osoby. Można pomilczeć, można wymienić parę zdań. Na pewno warto wtedy słuchać słów, które dają więcej życia niż najlepsza kawa. Słuchać też z bezinteresowną ciekawością poznawania tajemnicy drugiego człowieka.

 

 

 

 

Pośród tych, w których towarzystwie dobrze się czujemy, jest jedna Osoba szczególna. To Jezus Chrystus. Czasem pamiętamy, że On jest najważniejszy. A czasem wiemy tylko, że Jest. I odkrywamy Go, gdy nasze życie przypomina rozszalały cyklon. W tzw. „oku cyklonu” zawsze panuje bezwzględny spokój. Jezus jest wtedy pośród tego cyklonu odnalezionym spokojem.

 

 

 

 

Możemy sobie wyobrazić „huragan” sprzecznych uczuć w sercu Abrahama, gdy wchodził na górę, aby złożyć syna w ofierze. A potem spokój po słowach Boga przekazanych mu przez anioła. Bóg, który JEST. Jako fundament wiary Abrahama i mojej.

 

 

 

 

Możemy sobie wyobrazić przemienienie na górze Tabor. Prawie multimedialne widowisko. Napełniające uczniów zachwytem i lękiem jednocześnie. A potem głos: „To jest mój Syn umiłowany, Jego słuchajcie” (Mk 9, 7). Jezus w centrum „duchowego cyklonu” na górze Tabor. Jako Słowo, które stało się ciałem. Gdy odkryję, że Jezus jest w centrum mojego życia, wtedy Go usłyszę. W modlitwie, w słowie Ewangelii, w wydarzeniach. Jezus nie oskarża, nie potępia. On do mnie mówi.

 

 

 

 

Redakcja

Refleksje na dziś pochodzą z Biuletynu liturgicznego Dzień Pański.
Prenumeratę biuletynu można zamówić pod adresem: Prenumerata – Dzień Pański

jest