Nie jest przypadkiem, że mamy jedne usta, a dwoje uszu. Bóg pragnie byśmy mniej mówili, a więcej słuchali. Ta umiejętność jest trudna w dzisiejszym głośnym świecie. Ale nie jest niemożliwa.
Słowa, które są dziś przypomniane przez Jezusa, znamy jako przykazanie miłości Boga i bliźniego. I zwykle, gdy zatrzymujemy się przy tej liturgii słowa, zaczynamy moralizować. Szybko przechodzimy do pytania o naszą miłość do Boga i ludzi. Trzeba nam jednak usłyszeć w całości słowa, które przytacza Jezus ze starotestamentalnego tekstu. Jezus cytowanie zaczyna od słowa „słuchaj” – hebr. shema. Zwrot ten zwykle pozostaje przez nas niezauważony. Tymczasem to, że jest umieszczony na początku słów, które dziś przypomina nam Jezus, nie jest przypadkowe. Od tych słów pobożni Izraelici zaczynali swoją codzienną modlitwę. I to pokazuje drogę do odkrycia istoty chrześcijaństwa.
Wiara nie zaczyna się od moralności ani nawet od przykazań, ale od słuchania. Święty Paweł przypomina, że wiara bierze się z tego, co się słyszy, a tym, co się słyszy, jest słowo Chrystusa. Jeśli chcemy pogłębić naszą wiarę, to musimy bardziej otworzyć uszy i serce na słowo Boże zapisane w Piśmie Świętym. A w słowie usłyszymy najpierw, że Bóg nas pierwszy umiłował. I nigdy Boga w miłości nie wyprzedzimy. On zawsze kocha pierwszy. Przyjęcie tej miłości prowadzi do tego, że zaczynamy kochać Boga i człowieka.
ks. Adam Polak
Refleksje na dziś oraz wprowadzenia do czytań pochodzą z Biuletynu liturgicznego „Dzień Pański„.
Prenumeratę biuletynu można zamówić pod adresem: Prenumerata – Dzień Pański