W piątą niedzielę zwykłą w ciągu roku ewangelista Marek ukazuje nam typowy dzień Jezusa. Rozpoczyna się on od wizyty w synagodze, skąd Mistrz z Nazaretu wraz ze swymi uczniami idzie do domu Piotra. Tu zaradza kłopotom rodzinnym (uzdrowienie teściowej Szymona), aby wieczorem uzdrawiać wszystkich chorych i opętanych, którzy zgromadzili się pod drzwiami domu, w którym przebywał Jezus. Nad ranem Jezus udaje się na miejsce pustynne, aby spotkać się z Ojcem, a następnie, pomimo pewnego oporu apostołów udaje się do innych miast i miasteczek, aby i tam nauczać.
Pierwsze czytanie w tę niedzielę przytacza wypowiedź Hioba, który porównuje życie człowieka do bojowania, oczekiwania na zapłatę. Natomiast w drugim czytaniu św. Paweł przypomina o obowiązku głoszenia Ewangelii. Wypełniając go, również my będziemy mogli skorzystać z dobra, które niesie ze sobą spełnienie tego zadania.
W szóstą niedzielę w ciągu roku w Ewangelii czytamy opis uzdrowienia człowieka trędowatego. Jezus poleca mu wypełnić przepisy prawa, które nakazywały trędowatym stawienie się przed kapłanem, aby ten mógł ocenić stan jego choroby. O tym, jakie przepisy obowiązywały chorych dotkniętych trądem i wszelkiego rodzaju wysypką, słyszymy w pierwszym czytaniu z Księgi Kapłańskiej. W drugim czytaniu św. Paweł kontynuuje temat życia dla Pana, ukazując, że wszystkie nasze czynności, nawet te codzienne, najbardziej prozaiczne, jak jedzenie czy picie możemy wykonywać na chwałę Boga.
W ostatnią niedzielę przypadającą przed rozpoczęciem Wielkiego Postu, czyli siódmą w ciągu roku, Bóg przez proroka Izajasza, w pierwszym czytaniu, mówi o tym, że właśnie teraz dokonuje rzeczy nowych, przekreśla nasze przestępstwa i nie będzie już więcej wspominał naszych grzechów. Stąd też konieczne jest, jak nawołuje nas św. Paweł, abyśmy byli prawi w naszym postępowaniu. Aby nasze „tak” było „tak”, a „nie” znaczyło „nie”. Bóg bowiem wycisnął na nas pieczęć i zostawił zadatek Ducha w sercach naszych, który nas do takiego postępowania uzdalnia. Ewangelia natomiast przypomina nam o sile wiary nie tylko poszczególnych osób, na przykład człowieka sparaliżowanego, ale też całej wspólnoty, która się o niego troszczy. Ewangelista bowiem nie pisze nic o wierze samego chorego, lecz podkreśla, że Jezus uzdrowił tego człowieka, widząc wiarę tych, którzy go przynieśli.
W lutym bieżącego roku przypadają również dwie pierwsze niedziele Wielkiego Postu. Jak podkreślają komentatorzy, Ewangelie pierwszej i drugiej niedzieli tego okresu ukazują nam początek i koniec naszej chrześcijańskiej drogi do Boga. Na początku musimy zmierzyć się z naszymi pokusami posiadania, znaczenia i władzy. Na końcu natomiast czeka na nas chwała, którą Jezus ukazuje w swoim Przemienieniu. Pomiędzy tymi krańcami jest całe życie, które mamy przeżyć zgodnie z nauczaniem Jezusa, a które poznajemy w kolejne niedziele Wielkiego Postu.
Pierwsze czytanie w pierwszą niedzielę tego okresu przypomina o przymierzu, które Pan Bóg zawarł z Noem po potopie. Jego znakiem jest tęcza. Oba czytania – Ewangelię i czytanie ze Starego Testamentu – znajdują swoje wyjaśnienie i połączenie w drugim czytaniu. Autor ukazuje w nim, że Chrystus przez swoją śmierć wyzwolił także tych, którzy okazali Bogu nieposłuszeństwo już za dni Noego.
Natomiast w drugą niedzielę Wielkiego Postu w pierwszym czytaniu słyszymy zachętę do wyjścia z tego, co jest nam znane, aby pójść drogami, na które zaprasza nas Bóg. Stąd też w drugim czytaniu św. Paweł zachęca do wzięcia udziału w trudach i przeciwnościach znoszonych dla Ewangelii.