loading

Październik rozpoczynamy wołaniem o wiarę. Jezus w Ewangelii 27 niedzieli zwykłej poucza nas, że nawet jeśli nasza wiara byłaby tak niepozorna jak ziarnko gorczycy, bylibyśmy w stanie dokonywać rzeczy zdawałoby się niemożliwych. Chodzi jednak nie tyle o to, że to my mamy jakimiś nadzwyczajnymi środkami dążyć do wzrostu naszej wiary, ile o to, abyśmy pozwolili Bogu działać w nas i przez nas. Mamy stać się tymi, którzy – jak niewolnicy – wypełniają jedynie swoje obowiązki, czyniąc to, co rzeczywiście powinniśmy wykonać, nie domagając się za to żadnego szczególnego wynagrodzenia. Podobnie podkreśla to pierwsze czytanie z Księgi Habakuka. Nawet jeśli nam się wydaje, że Bóg nie interweniuje w naszej sprawie, jest nieobecny – to On przyjdzie w określonym czasie i obdarzy nas tym wszystkim, co jest nam konieczne do tego, abyśmy pozostali Mu wierni. O tym pisze również św. Paweł w Liście do Tymoteusza, zachęcając go do ożywienia w sobie charyzmatu otrzymanego przez posługę Pawła.
      Następna 28 niedziela zwykła przynosi natomiast Ewangelię o uzdrowieniu dziesięciu trędowatych, z których tylko jeden okazał wdzięczność Bogu. I to właśnie on dzięki swojej wierze został w pełni uzdrowiony. To znaczy doszedł do prawdziwego spotkania z Bogiem i Jego Synem, Jezusem. Również pierwsze czytanie tej niedzieli opowiada o uzdrowieniu trędowatego cudzoziemca ze względu na to, że uwierzył w moc Boga Izraela. Dlatego też można powiedzieć, że drugie czytanie jest podsumowaniem tego, co zostało zawarte w Ewangelii i pierwszym czytaniu. Paweł zachęca bowiem do wiary. Jeżeli bowiem współumarliśmy z Jezusem, z Nim też żyć będziemy. Nawet jeśli my się Go wyprzemy, On pozostanie nam wierny, bo nie może się zaprzeć samego siebie.
      W kolejną 29 niedzielę zwykłą Jezus zachęca nas do wytrwałości w modlitwie, opowiadając przypowieść o ubogiej wdowie i sędzim, do którego ona przychodziła z prośbą, aby ją obronił. Jezus postawie sędziego przeciwstawia postawę Ojca, który nie będzie zwlekał, aby nas obronić i wysłuchać. Widać to wyraźnie w pierwszym czytaniu, w którym jest opisane zwycięstwo Izraelitów w walce nad Amalekitami. Zostało ono osiągnięte dzięki nieustannej modlitwie wstawienniczej Mojżesza. Święty Paweł natomiast – w drugim czytaniu – zachęca nas do wytrwałego głoszenia Bożego słowa, realizacji powołania, którym zostaliśmy obdarzeni przez Boga.
      W Ewangelii 30 niedzieli zwykłej słyszymy kolejną przypowieść Jezusa. Tym razem wskazuje On nie tylko na potrzebę ufnej modlitwy, ale też na to, jak modlitwa zostanie wysłuchana. Ważne jest bowiem to, jaką postawę przyjmujemy wobec Boga – czy postawę pełną przekonania o własnej doskonałości, czy też postawę pokory, dzięki której jesteśmy gotowi uznać, że nasz los zależy od Boga. Do tego zachęca nas również autor Mądrości Syracha w pierwszym czytaniu, a św. Paweł – w drugim czytaniu – ukazuje, do czego prowadzi wierność Bogu. To sam Bóg stanie w obronie swoich wybranych.

Rok liturgiczny

Comments are disabled.